Spoglądanie na tabelę IV ligi daje wiele powodów do dumy bytomskim kibicom. Dwa pierwsze miejsca zajmują nasze kluby, które świetnie rozpoczęły nowy sezon. Liderem jest Polonia Bytom, która na koncie ma komplet punktów i dopiero w minioną sobotę straciła pierwszą bramkę. Tydzień wcześniej niebiesko-czerwoni mieli jednak trudną przeprawę z Unią Dąbrowa Górnicza. Bytomianie wygrali 1:0 po golu Bartosza Giełażyna, ale pięć minut przed końcem spotkania uratował ich Maciej Wierzbicki, który obronił rzut karny.
W następnej kolejce było już o wiele łatwiej. Tym razem Polonia pojechała do Częstochowy na mecz z rezerwą Rakowa i wywiozła stamtąd zwycięstwo 5:1. Hat-trickiem popisał się Giełażyn, a po jednym golu zdobyli Marcin Lachowski i Andrzej Buchcik.
Polonii po piętach depczą Szombierki, które mają tylko dwa punkty mniej. "Zieloni" dwa razy grali na własnym stadionie i oba spotkania wygrali. Najpierw 3:0 z Rakowem po golach Amadeusza Zająca, Przemysława Sawickiego i Remigiusza Malickiego. Potem trzeba było bardziej się namęczyć z Unią Kosztowy.
Przyjezdni dwie minuty po przerwie wyszli na prowadzenie po golu Macieja Wolnego. Bytomianie jednak wiele razy udowadniali, że grają do końca i tak było tym razem. W 58. minucie na 1:1 strzelił Mateusz Morys. Z kolei cztery minuty przed końcem komplet punktów zapewnił Szymon Cichecki.
W lidze okręgowej Silesia Miechowice zdobyła tylko jeden punkt w dwóch spotkaniach. Przed tygodniem drużyna z Dzierżonia zremisowała 2:2 z Dramą Zbrosławice po golach Radosława Sticha i Piotra Nowaka. W ostatniej kolejce bytomianie przegrali na własnym terenie z Tęczą Błędów 0:1.
Wystartowały także rozgrywki bytomskiej A-klasy. W pierwszej kolejce Rozbark Bytom uległ piekarskiemu Orłowi 0:3. Czarni Sucha Góra zostali rozbici przez Olimpię Boruszowice 1:4 (honorowy gol Tomasza Prymki). Trzy punkty zdobyło jedynie Tempo Stolarzowice, które pokonało KS Piekary 4:2 (dwie bramki Grzegorza Szołtysika i po jednej Jakuba Jaskółki oraz Denisa Deptały).
Tempo także w drugiej serii spotkań wygrało, a tym razem z Andaluzją Brzozowice-Kamień 2:1 po dwóch trafieniach Deptały. Rozbark bezbramkowo zremisował z Unią Świerklaniec, a Czarni ulegli Unii Strzybnica 3:5 (hat-trick Mariusza Froehlicha).
W klasie B udanie sezon rozpoczęła Nadzieja Bytom. W pierwszym meczu zremisowała 0:0 z Naprzodem Wieszowa, a tydzień później pokonała Tęczę Zendek 2:1 po bramkach Aleksandra Barlika. Rodło Górniki na starcie zostało rozgromione przez Orła Koty 0:8. Plamę częściowo udało się zmazać tydzień później dzięki pokonaniu Naprzodu 1:0 po trafieniu Mateusza Harazińskiego.
Do tych rozgrywek w ostatniej chwili przystąpiła rezerwa Polonii Bytom. Mecz pierwszej kolejki został przełożony na inny termin. Z kolei w drugiej bytomianie rozgromili Orła Bobrowniki 7:1. Po dwa gole strzelili Przemysław Bąk i Szymon Lewicki, a po jednym Jan Gawkowski oraz Kamil Saternus. Rywale dołożyli jeszcze bramkę samobójczą.