Były piłkarz Polonii selekcjonerem reprezentacji Polski!

Polski Związek Piłki Nożnej oficjalnie poinformował, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski będzie Jerzy Brzęczek. Bytomianie mogą być dumni, bo to w naszym mieście zaczynał trenerską karierę.

Byt brzeczek polonia

Mistrzostwa świata 2018 dla reprezentacji Polski okazały się kolejną klapą. Biało-Czerwoni w grupie przegrali dwa mecze i nie mając już szans na awans do 1/8 finału, ograli Japonię 1:0. Po powrocie do kraju zapadła decyzja, że selekcjoner Adam Nawałka kończy pracę z drużyną narodową.

W mediach przewijało się wiele nazwisk kandydatów, którzy mogą go zastąpić. W czwartek jednak pojawiła się informacja, że PZPN przeprowadził wstępne rozmowy z Jerzym Brzęczkiem. Niedługo potem polska federacja oficjalnie ogłosiła go nowym selekcjonerem.

- Polski Związek Piłki Nożnej zakończył proces wyboru selekcjonera reprezentacji Polski, którym zostanie Jerzy Brzęczek. (...) W ciągu najbliższych dni będą trwały formalności związane z zatrudnieniem Jerzego Brzęczka, w tym m.in. zatwierdzenie jego kandydatury przez Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej. Do czasu oficjalnej prezentacji zarówno PZPN, jak i Jerzy Brzęczek, nie będą udzielali dalszych komentarzy - czytamy na oficjalnej stronie związku.

Dlaczego informujemy o Brzęczku w portalu o Bytomiu? Tak się składa, że to w naszym mieście zaczęła się trenerska kariera nowego selekcjonera.

Do Polonii Bytom trafił w zimowym oknie transferowym w 2009 roku. Przyszedł z Górnika Zabrze jako doświadczony piłkarz. Co ciekawe, został zatrudniony jako grający asystent i pomagał w codziennej pracy Jurijowi Szatałowowi. Po pół roku zakończył karierę i był nawet temat, aby dalej pracował jako trener w bytomskim klubie, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.

djembed

W kolejnych latach Brzęczek często był przymierzany do Polonii w roli pierwszego trenera. Ostatni raz było to w 2015 roku, gdy niebiesko-czerwoni grali w II lidze. Były reprezentant Polski był wówczas bez pracy po zwolnieniu w Lechii Gdańsk.

Jego kariera trenerska układała się różnie. Jako pierwszy trener zaczynał w Rakowie Częstochowa, gdzie w trakcie czterech lat pracy był często chwalony. Potem spróbował swoich sił w Ekstraklasie, ale Lechia Gdańsk zwolniła go po niespełna roku. Następnie zatrudnił go GKS Katowice, gdzie nie udało mu się awansować na najwyższy poziom rozgrywkowy. W ubiegłym roku przejął Wisłę Płock i tam notował świetne wyniki, a niewiele brakowało, by z "Nafciarzami" awansował do europejskich pucharów.

Jerzemu Brzęczkowi życzymy powodzenia w pracy z kadrą i jak największych sukcesów. One będą powodem do dumy dla wszystkich Polaków, a bytomianie zawsze będą mogli pochwalić się, że to w naszym mieście zbierał pierwsze trenerskie szlify.

fot. YouTube/Orange

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon