"Długi" weekend nie dla pijanych kierowców
Mundurowi z bytomskiej drogówki podczas "długiego" weekendu zatrzymali pijanych kierowców. W ręce policjantów wpadło aż 7 pijanych kierowców. Amatorzy jazdy na "podwójnym gazie" mieli od 0,6 do ponad 2 promili alkoholu w organizmie. Teraz grozi im utrata prawa jazdy i do 2 lat więzienia. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Kolejny „długi” weekend już za nami. W tym czasie bytomscy policjanci z drogówki mieli pełne ręce roboty. Mundurowi zatrzymali, aż 7 mężczyzn, którzy prowadzili samochody po pijanemu. Kierowcy w wieku od 22 do 75 lat wpadali w ręce drogówki na terenie całego Bytomia oraz o różnych porach dnia. Sześciu z nich to bytomianie a jeden był mieszkańcem Katowic. Najmłodszy z nich wpadł jako pierwszy i miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Bytomianin jechał w nocy hondą ulicą Tysiąclecia. Natomiast najstarszy z pijanych kierowców dzień później został zatrzymany do kontroli przy ulicy Cichej. Mieszkaniec Bytomia miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz kierowcy odpowiedzą przed sądem. Grozi im utrata prawa jazdy i do 2 lat więzienia.
Policjanci przejęli mariuhanę
Policjanci ze Stroszka zatrzymali 23-latka i przejęli ponad 110 porcji mariuhuany. Bytomianin zakazane substancje ukrywał w mieszkaniu przy ul. Strzelców Bytomskich. Zatrzymany usłyszał już zarzut. Decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Kryminalni z komisariatu V prowadzili działania przeciwko przestępczości narkotykowej. Stróże prawa uzyskali informację o osobie, która może posiadać zakazane substancje. Mundurowi wkroczyli do akcji. Przy ulicy Strzelców Bytomskich zatrzymali 23-letniego bytomianina. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli narkotyki. Śledczy zabezpieczyli ponad 110 porcji dilerskich mariuhany, wagę oraz gotówkę. Czarnorynkowa wartość przejętych narkotyków to ponad 2 tysiące złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi mu kara do 10 lat więzienia.
„Z NARKOTYKAMI NIE PO DRODZE” - akcja bytomskiej drogówki
We wtorek w godzinach 16.00-24:00 bytomska drogówka prowadziła akcję pod nazwą "Z Narkotykami Nie Po Drodze ". Działania miały na celu poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a zwłaszcza zmniejszenie liczby wypadków drogowych spowodowanych przez kierujących pod wpływem narkotyków. Nad efektami pracowało 6 stróżów prawa.
Zagrożenie powodowane przez osoby siadające za kierownicę pod wpływem narkotyków jest ogromnym wyzwaniem dla Policji. Mając powyższe na uwadze policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego przeprowadzili we wtorek akcję pod nazwą „„Z NARKOTYKAMI NIE PO DRODZE”. Działania trwały od godziny 16:00 do 24:00. W czasie ich trwania mundurowi sprawdzali czy kierujący nie znajdują się pod wpływem środków odurzających lub alkoholu. Mundurowi wykorzystali w tym celu nowe urządzenia o nazwach DrugRead. Patrole prowadziły kontrole na głównych ciągach komunikacyjnych. Łącznie policjanci zbadali stan trzeźwości 1600 osób, 16 poddano badaniu na zawartość narkotyków.
Złodzieje ujęci na gorącym uczynku
Policjanci z Miechowic na gorącym uczynku zatrzymali złodziei słodyczy. 20-latek i jego 15-letni kolega ukradli ze sklepu łakocie warte 1150 złotych. Bytomianie wpadli dzięki czujności pracownika ochrony sklepu. Starszy ze sprawców usłyszał już zarzut. Grozi mu do 5 lat więzienia. Młodszy odpowie przed sądem rodzinnym.
We wtorek rano w jednym ze sklepów przy ul. Dalekiej uwagę pracownika ochrony zwróciło dwóch mężczyzn. Młodzieńcy wzięli z półki dwa kartony słodyczy, a następnie udali się w stronę kas i wyszli nie płacąc za towar. Na miejsce natychmiast wezwano policjantów. Na podstawie nagrania z monitoringu stróże prawa ustalili rysopis sprawców i kilka minut później zatrzymali uciekających z łupem złodziei. 20-latek usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Grozi mu 5 lat więzienia. Jego 15-letni kolega odpowie przez sądem rodzinnym.
Uwaga na oszustów!!!
Bytomska Policja apeluje o rozwagę. Nie dajmy się okraść! Funkcjonariusz Policji, wnuczek, czy pracownik administracji-to tylko kilka metod, jakimi posługują się sprawcy dokonujący kradzieży i oszustw na szkodę osób starszych.
Kolejna osoba starsza padła ofiarą bezwzględnych oszustów. Do zdarzenia doszło wczoraj przy ulicy Felińskiego. Do 67-latki zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę. Rozmówczyni poinformowała bytomiankę, że jej syn spowodował wypadek i aby uniknąć więzienia musi wpłacić jej pieniądze. Seniorka nie zastanawiając się długo przekazała kilkanaście tysięcy złotych nieznanemu mężczyźnie, który zgłosił się po odbiór gotówki.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców tego przestępstwa prosimy o kontakt. Ze śledczymi prowadzącymi sprawę można skontaktować się osobiście w Komendzie Miejskiej Policji w Bytomiu przy ul. Powstańców Warszawskich 74 lub telefonicznie pod numerem 323888280 albo dzwoniąc do najbliższej jednostki policji na numery telefonów alarmowych 112 i 997.
PAMIĘTAJMY:
- Nie należy przelewać lub przekazywać pieniędzy obcej osobie
- Policjanci nigdy nie proszą o przelanie pieniędzy na konto lub przekazanie im gotówki osobiście
- będąc w domu zawsze zamykajmy drzwi
- jeśli musimy wpuścić do domu obcą osobę, nie pozostawiamy jej nawet na chwilę samej w mieszkaniu
fot. KMP Bytom