Wycinają drzewa mimo okresu lęgowego ptaków [FOTO]

Ruszyła rewitalizacja Żabich Dołów, lecz trwające prace wywołały spore poruszenie w Internecie. Wykonawca przystąpił bowiem do wycinki niemal pół setki drzew w środku okresu lęgowego ptaków. Miłośnicy przyrody są oburzeni.

W lutym informowaliśmy o projekcie uporządkowania ruchu turystycznego na terenie Żabich Dołów i przystosowania ich obszaru do celów edukacyjnych i rekreacyjno-wypoczynkowych. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach tzw. Obszaru Strategicznej Interwencji. Realizacja przedsięwzięcia ma kosztować 1,4 mln zł.

W ramach inwestycji istniejące ścieżki mają zostać zmodernizowane, mają powstać też nowe trakty spacerowo-edukacyjne, a przy nich pojawią się nowe ławki i kosze na śmieci. Dla miłośników natury przewiduje się wykonanie specjalnych miejsc do obserwacji i fotografowania ptaków oraz ustawienie tablic edukacyjnych informujących o historii Żabich Dołów oraz występujących tu gatunkach ptaków, zwierząt i roślinności.

Problem w tym, że obecne prace niekoniecznie przyczyniają się do poprawy warunków dla żyjącego tu ptactwa. Zgodnie z zamówieniem wykonawca musi wyciąć 48 drzew z pasa drogowego ul. Krzyżowej. Marszałek województwa wydając pozytywną decyzję na wycinkę zalecił, by w miarę możliwości przeprowadzić ją poza okresem lęgowym ptaków przypadającym pomiędzy 1 marca a 15 października. Tymczasem Miejski Zarząd Zieleni i Gospodarki Komunalnej oczekuje, że cała inwestycja zakończy się do 30 września. Wykonawca chcąc zdążyć z terminami wyrżnął drzewa już na początku maja.

Postępowanie inwestora i wykonawcy oburzyło internautów, gdyż Żabie Doły są obszarem cennym przyrodniczo właśnie ze względu na znaczną liczbę rzadkich gatunków gniazdujących tu ptaków. Przeszło 20 lat temu teren ten otrzymał status zespołu przyrodniczo-krajobrazowego, aby chronić tutejsze siedliska ornitofauny. Występuje tu ok. 130 gatunków ptaków, w tym ponad 70 gatunków ptaków lęgowych, z czego 17 jest nielicznych w skali Górnego Śląska. Nic więc dziwnego, że wycinka w trakcie okresu lęgowego wywołała takie kontrowersje.

Wykonawca prac za wycięte drzewa ma zasadzić przy ulicy Krzyżowej 51 nowych. Marszałek wymaga, aby były to takie gatunki jak: jesion wyniosły, jarząb pospolity, jesion pensylwański, jesion amerykański, lipa drobnolistna, wierzba płacząca, klon pospolity, klon jawor, klon polny, wiąż szypułkowy lub brzona brodawkowata. Pozwolenie na wycinkę określa, że nasadzenia zastępcze muszą zostać wykonane najpóźniej do końca października.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon