Po wielu tygodniach zmagań zakończyła się szósta edycja programu kulinarnego "MasterChef". W telewizyjnym show mieliśmy swojego reprezentanta. Po cichu liczyliśmy, że Mateusz Güncel pójdzie w ślady Michała Suchanowskiego, który w ubiegłym roku wygrał "Hell's Kitchen".
Güncel, który pochodzi z Tarnowskich Gór, ale mieszka w Bytomiu, doszedł aż do ścisłego finału, w którym wzięło udział trzech uczestników. Pierwszym etapem było przygotowanie dania wegetariańskiego. Kucharz z naszego miasta zrobił krem z kukurydzy, chipsy oraz smażoną fasolkę i tym oczarował jury. - Mateuszu, danie przepiękne. Obserwując, twoje postępy od początku programu, twój poziom wzrasta. Myślałam, że już lepiej niż w Sydney nie będzie, a znów mnie zaskoczyłeś - komentowała Anna Starmach.
Güncel zapewnił sobie udział w ostatnim etapie, w którym jego rywalem był już tylko Mateusz Zielonka z Wrocławia. Finaliści mieli za zadanie przygotować pięć dań w menu degustacyjnym i otrzymali na to dwie godziny. 20-latek zrobił foi gras z malinami i pudrem, przegrzebki z musem kalafiorowym i białą czekoladą, stek z polędwicy jelenia ze szpinakiem, królika z kaszanką oraz na deser biszkopt z musem chałwowym.
Jury miało twardy orzech do zgryzienia, bo obaj kucharze wykazali się wielkimi umiejętnościami kulinarnymi. Wygrał jednak Zielonka i to on będzie mógł wydać własną książkę oraz otrzyma 100 tys. złotych. Güncel jednak nie ma powodów do smutku, bo dzięki telewizyjnej popularności przed nim wielka kariera. - Poszło o milimetry. Jesteś bardzo młody, bardzo zdolny - zachwalała Magda Gessler.
fot. Instagram/Mateusz Güncel