Chwile grozy w Bobrku. Zabójczy czad znowu daje o sobie znać

Niewiele brakowało, a doszłoby do wielkiej tragedii w jednym z budynków w Bobrku. W nocy pięć osób zatruło się czadem, w tym czwórka dzieci. Na szczęście wszyscy przeżyli.

Byt gaz czad ogień

Jesień i zima to okres, gdy we wszystkich domach zaczyna się intensywne wykorzystywanie instalacji grzewczej. Niestety, to też czas, gdy dochodzi do największej ilości zatrucia czadem, które w najgorszym przypadku mogą skończyć się śmiercią.

Horror przeżyli mieszkańcy jednego z budynków przy ulicy Olszewskiego w dzielnicy Bobrek. W niedzielę wieczorem odpowiednie służby otrzymały zgłoszenie o zatruciu czadem. Na miejscu znaleziono pięć osób z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Jedna osoba była dorosła, a pozostałe to były dzieci.

Wszystkie osoby przewieziono do szpitala na obserwację, ale na szczęście w tym przypadku nie skończyło się tragicznie. To jednak wyraźny sygnał dla mieszkańców, że nie można lekceważyć czadu, który nieprzypadkowo nazywany jest "cichym zabójcą".

Tlenek węgla jest niewyczuwalny i dlatego jest tak niebezpieczny. Ważne jest, aby w domach i mieszkaniach zadbać o sprawną wentylację. W dodatku należy regularnie przeprowadzać przeglądy urządzeń grzewczych. Warto także zainwestować w czujnik do wykrywania czadu, który dużo nie kosztuje, a może uratować nasze życie.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon