Zaledwie kilka tygodni temu informowaliśmy o zawaleniu się całego wnętrza kamienicy przy ulicy Krawieckiej, stojącej 50 metrów od Rynku. W ciągu tego roku dochodziło również do innych katastrof budowlanych na terenie naszego miasta. Nikogo to nie dziwi, bo zabytkowa zabudowa Bytomia od wielu lat jest zaniedbana i wiele obiektów stoi na słowo honoru.
W sobotni wieczór znów miała miejsce katastrofa. Tym razem przy ulicy Alojzjanów. Zawaliły się 3 metry stropu pomiędzy poddaszem, a trzecim piętrem zamieszkałego budynku wielorodzinnego. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał i choć nie zarządzono ewakuacji całej kamienicy, to mieszkaniec zajmujący lokal, w którym doszło do katastrofy musiał opuścić swoje mieszkanie.
Do momentu aż zarządca budynku nie przeprowadzi naprawy dachu, mężczyzna będzie tymczasowo zakwaterowany w hotelu.