Pożar w piwnicy jednego z familoków przy ul. Karola Olszewskiego wybuchł nocą z czwartku na piątek. Ogień zajął śmieci znajdujące się w pomieszczeniu, w którym nocował bezdomny mężczyzna. Na miejsce przyjechało sześć zastępów Straży Pożarnej, by ugasić pożar.
Prawdopodobnie bezdomny 50-latek sam podłożył ogień. Niestety w wyniku pożaru zmarł na miejscu. Strażakom nie udało się go uratować. Na szczęście mieszkańcom budynku nic się nie stało.