Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej od kilku lat czyniło starania o wpisanie miejsc i budowli związanych z historią górnictwa na listę UNESCO. Był to proces skomplikowany, gdyż projekt obejmował dużą liczbę obiektów pogórniczych (jest ich 28) i sporą liczbę ich właścicieli m.in. Skarb Państwa, gminy: Tarnowskie Góry, Bytom, Zbrosławice oraz prywatni właściciele. Gdyby się nie udało i wniosek zostałby odrzucony, to już nigdy nie można by było ponownie aplikować o wpisanie tych samych obiektów na listę. SMZT we współpracy z Narodowym Instytutem Dziedzictwa oraz niezależnym ekspertem Barrym Gamble stworzyło ogromną dokumentację, liczącą aż 1000 stron. Trud się opłacał.
Na liście UNESCO znajdują się 1052 obiekty ze 165 państw. Najwięcej dóbr znajduje się we Włoszech (51), Chinach (50), Hiszpanii (45), Francji (42) i w Niemczech (41). W Polsce na liście UNCESCO znajdowało się do tej pory 14 obiektów, teraz dołączył do nich obiekt z Górnego Śląska. Był to jedyny obiekt przemysłowy wśród 33 wniosków o wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Rezerwat Segiet oraz Srebrna Góra znajdują się wśród obiektów nieprzypadkowo. Związane są mocno z historią górnictwa w naszym regionie. Nietrudno odgadnąć, że w Srebrnej Górze ukryte było pożądane srebro, którego wydobycia podejmowali się górnicy. W XVI wieku było to miejsce tętniące życiem. Teren eksploatowano bardzo długo. Gdy na Górze wzniesiono kopalnię Rud Cynku, budownicze kopalni wycięli większość rosnących w okolicy drzew. Właśnie dlatego obecnie w tym miejscu rosną głównie buki w wieku 120 - 150 lat. Jednak przyroda odzyskała ten obszar, dzięki czemu dziś można na nim znaleźć wiele rzadkich gatunków roślin i zwierząt, co w 1953 roku stało się podstawą do uznania go za rezerwat i objęcia go ochroną.
fot. A. Janocha / UM Bytom