Zestawienie przygotował portal RynekPierwotny.pl. W przeciwieństwie do innych rankingów postanowiono nie tylko prześwietlić największe miasta kraju, ale także mniej zaludnione jednostki samorządu terytorialnego, aby znaleźć odpowiedź na pytanie: gdzie żyje się najlepiej?
Autorzy wzięli pod uwagę cztery kryteria: przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w 2015 r. (waga 40%), stopa bezrobocia rejestrowanego w 2016 r. (waga 35%), liczba przestępstw na 1000 mieszkańców w 2016 r. (waga 15%) oraz liczba dzieci w wieku 3 - 5 lat na jedno miejsce w przedszkolu w 2015 r. (waga 10%). W tych sferach zebrano dane ze wszystkich 380 powiatów, w tym 66 miast na prawach powiatu.
Jak można było łatwo przewidzieć, w czołówce zestawienia znalazły się powiaty, w których znaczna część społeczeństwa żyje z przemysłu wydobywczego. Mowa m.in. o powiecie lubińskim znajdującym się w zagłębiu miedziowym, który zdobył 1. miejsce rankingu, czy Jastrzębiu-Zdrój z Rybnickiego Okręgu Węglowego, które zajęło 3. lokatę. Mieszkańcy obu powiatów zarabiają średnio powyżej 6 tys. zł brutto, a bezrobocie jest zaledwie jednocyfrowe.
Bytom natomiast uzyskał niewiele ponad połowę możliwych do zdobycia punktów, w wyniku czego nasze miasto umiejscowiono na dalekim, 280. miejscu rankingu. Dla porównania nasi sąsiedzi zajęli: Ruda Śląska - 59 miejsce, powiat tarnogórski - 119, Zabrze - 121, Siemianowice Śląskie - 156, Chorzów - 168, Piekary Śląskie - 252, Świętochłowice - 271. Z kolei pobliskie Katowice znalazły się na 12. lokacie, a Gliwice na 16.
Co ciekawe dwa miasta, które razem z Bytomiem zostały uznane przez rząd i Unię Europejską za tzw. Obszary Strategicznej Interwencji ze względu na znaczne nagromadzenie problemów społecznych - Łódź i Wałbrzych - zajęły w powyższym rankingu 107. i 197. miejsce. Ten dystans pokazuje w jak trudnej sytuacji znalazło się nasze miasto i jak ważne jest jak najszybsze rozpoczęcie rewitalizacji.
Więcej informacji o rankingu portalu RynekPierwotny.pl można znaleźć pod tym linkiem.
