W ciągu ostatnich dni sytuacja polityczna w Bytomiu zmieniła się o 180 stopni. Jeszcze niedawno Damian Bartyla miał pełną swobodę w rządzeniu miastem, którą gwarantowała mu stabilna większość w Radzie Miejskiej. Koalicja bez zająknięcia zgadzała się na wszystko, czego chciał prezydent i torpedowała każdą inicjatywę opozycji. Wszystko zmienił wyciek fragmentów raportu z audytu w Bytomskim Przedsiębiorstwie Komunalnym, który ujawnił wyprowadzanie dużych sum ze spółki.
Nagle koalicja się rozsypała, w Radzie Miejskiej powstał nowy klub, a warunki zaczęła dyktować opozycja. Wczoraj na wniosek radnych Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej odbyła się nadzwyczajna sesja, na której prezydent musiał złożyć wyjaśnienia w sprawie nieprawidłowości w BPK i miejskich finansach.
Czwartkowe obrady pokazały, że władza Damiana Bartyli jest o wiele słabsza. Prezydenckie ugrupowanie nie było w stanie zamknąć dyskusji na sesji zanim jeszcze zdążyła się rozwinąć, tak, jak to czyniono przez ostatnie lata, gdy opozycja zadawała niewygodne pytania. Tym razem debata trwała do późnych godzin nocnych, a prezydent i jego ludzie przez cały ten czas musieli się tłumaczyć. Ich wyjaśnienia były nieudolne. Próbowano umniejszyć nieprawidłowości w BPK porównując ją z aferą Amber Gold, bądź uzasadnić ogromne umowy reklamowe z Polonią Bytom tym, że w innych miastach podmioty komunalne również finansują sport.
Wczoraj jednak Rada Miejska już nie była po stronie prezydenta i nie zgodziła się z jego argumentami. Z tego powodu zarządzono kontrolę we wszystkich spółkach miejskich, aby sprawdzić, czy z nich również nie wyprowadzano pieniędzy. W ciągu 30 dni miasto ma zlecić niezależnym firmom audyty w Zakładzie Budynków Miejskich, Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej, Towarzystwie Budownictwa Społecznego, Bytomskim Sporcie, a także jednostkach Bytomskie Mieszkania i Bytomsko-Radzionkowskiej Spółdzielni Socjalnej. Ponadto by dogłębnie zbadać sytuację w BPK zostanie złożony wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli w spółce. Wszystkie raporty mają być jawne i będą opublikowane na stronie Urzędu miejskiego oraz Biuletynie Informacji Publicznej.
Radni oprócz kontrolowania podmiotów podległych prezydentowi postanowili również ograniczyć możliwość sprzedaży ich majątku wartego więcej niż 5 milionów złotych. Od teraz każdorazowo będzie musiała wyrazić na to zgodę Rada Miejska.
W poniedziałek, 24 kwietnia odbędzie się kolejna sesja Rady Miejskiej. Można się spodziewać, że jej przebieg będzie równie burzliwy, jak czwartkowe obrady. Tym razem początek jest zaplanowany na 10:00, więc być może uda się ją zakończyć przed północą...