Budynek w grudniu ubiegłego roku został wykwaterowany. W międzyczasie do środka włamali się złomiarze, którzy w wyniku swojej działalności naruszyli konstrukcję budynku. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego ze względów bezpieczeństwa nakazał natychmiastową rozbiórkę obiektu. Prace rozpoczęły się w poniedziałek, 27 lutego, od zabezpieczenia bezpośredniego otoczenia kamienicy i wyłączenia z ruchu dwóch pasów ulicy Chorzowskiej.
Rozbiórka miała potrwać do 6 marca, lecz urzędnicy poinformowali, że z powodu konieczności usunięcia gruzowiska z jezdni prace zakończą się dopiero trzy dni później.
Dwa pasy jezdni z kierunku od Katowic do Bytomia wciąż pozostaną wyłączone z ruchu. Kierowcy jadący z Katowic do Bytomia mogą korzystać z jednego pasa na jezdni przeciwnej, zaś piesi korzystają z przejścia po drugiej stronie ulicy. W kierunku Katowic ruch kołowy utrzymany jest wyłącznie prawym pasem, a zawężenie jezdni wprowadzono przed wiaduktem kolejowym.
Z utrudnieniami muszą liczyć się również pasażerowie autobusów linii 127, 192, 227, 820, 830. W czasie porządkowania pozostałości kamienicy najprawdopodobniej będzie dochodzić do opóźnień względem rozkładu jazdy. Aby uniknąć niespodzianek, najlepiej wybrać podróż do Chorzowa i Katowic tramwajem lub pociągiem Kolei Śląskich.
Najprawdopodobniej wkrótce historia się powtórzy, ponieważ sąsiednia kamienica przy ul. Chorzowskiej 11 od dłuższego czasu nadaje się do wyburzenia. Na razie nie wiadomo kiedy do niego dojdzie, ale pewne jest, że prędzej, czy później to nastąpi.
fot. Ewa Zielińska / ZELD.pl