Niedawno grupa GOPgear udowodniła, że w godzinach szczytu pociąg jest najszybszym środkiem transportu do stolicy naszego województwa. W wyścigu rodem z telewizyjnego show porównano połączenia kolejowe, tramwajowe, autobusowe i podróż samochodem. Pociąg był bezkonkurencyjny, a samochód okazał się bezużyteczny przez poranne korki na drogach.
Po wprowadzeniu zmian do rozkładu jazdy pociąg jest teraz jeszcze szybszy. Średni czas przejazdu z Bytomia do Katowic skrócił się do około 24 minut. Dla porównania autobus linii 820 na pokonanie trasy z bytomskiego dworca na przystanek przy katowickim Supersamie potrzebuje 31 minut, natomiast podróż tramwajem na podobnej trasie zajmuje 44 minuty.
To nie jedyne udogodnienie dla pasażerów w nowym rozkładzie jazdy. Pomiędzy godziną 7 a 8 pociągi do Katowic będą odjeżdżać z dworca co 30 minut, dzięki czemu bytomianie będą mogli bez problemu dojechać do pracy lub szkoły na godzinę 7:30, 8:00, czy 9:00. Zmiany objęły także popołudniowe kursy powrotne, wśród których pojawił się m.in. pociąg o 16:40, o który zabiegali pasażerowie.
Podróż koleją staje się dla bytomian coraz bardziej atrakcyjna. W lipcu wprowadzono nowy cennik, w którym obniżono ceny biletów do Katowic aż o ponad 50%. W ten sposób przejazd w jedną stronę kosztuje zaledwie 3 zł, a bilet miesięczny 70 zł. W porównaniu z ofertą KZK GOP propozycja Kolei Śląskich jest bardzo tania.
