W ostatnich latach skala modernizacji infrastruktury tramwajowej w naszej konurbacji robi wrażenie. Choć realizacja pierwszego projektu unijnego się zakończyła, a na rozpoczęcie kolejnego trzeba jeszcze trochę poczekać, to Tramwaje Śląskie nie zrobiły sobie przerwy. Spółka wciąż przeprowadza mniejsze inwestycje w różnych częściach swojej sieci.
Jedno z tych przedsięwzięć jest realizowane od początku tygodnia na Zamłyniu. To jeden z najbardziej newralgicznych punktów na mapie bytomskich dróg, dlatego wykonawca musiał wykazać się jak największą sprawnością, aby utrudnienia dla kierowców były możliwie małe. W ramach inwestycji wymienionych zostanie blisko 300 metrów torowiska w rejonie przejazdu drogowego.
Fragment torów przebiegający przez jezdnię udało się wymienić w poniedziałek. W wyniku tymczasowych zmian w organizacji ruchu korki w Szombierkach sięgały aż kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa. Do tej pory robotnikom udało się wymienić torowisko o długości 190 metrów i wyremontować jezdnię.
19 listopada rozpocznie się kolejny etap prac na Zamłyniu. Budowlańcy wymienią 90 metrów toru i wykonają przejście dla pieszych między peronami przystanku tramwajowego. Prace mają potrwać do niedzieli.
Wykonawcą prac jest spółka Silesia Invest z Gliwic. O zamówienie starały się trzy inne firmy. Wymiana torów na Zamłyniu będzie kosztować Tramwaje Śląskie ok. 1 milion złotych.