Park Kachla jest jednym z najstarszych w regionie. Powstał w połowie XIX wieku dzięki Hubertowi von Tiele-Winckler, który przekazał na rzecz miasta 330 mórg lasu dworskiego. W kolejnych latach park powiększono o tereny po dawnej kopalni galmanu Theresa. Jak widać, rewitalizacja obszarów pogórniczych nie jest niczym nowym i już w tamtych czasach zajmowano się tą kwestią.
Miejsce znane dziś jako Góra Miłości powstało na bazie kopalnianej hałdy. Wykorzystano istniejące wzniesienie, by utworzyć alpinarium wzorowane na dziewiętnastowiecznych parkach romantycznych. Zbocza zostały obsadzone bogatą roślinnością, a na szczycie postawiono japońską altanę, z której rozpościerał się widok na miasto. Dziś, ze względu na gęste zadrzewienie, podziwianie panoramy Bytomia niestety nie jest już możliwe, za to zakochani zyskali więcej intymności ;).
Jedną z atrakcji Góry Miłości był strumień wypływający z jej wnętrza i kończący swój bieg w sadzawce u podnóży wzniesienia. Nie była to jednak naturalna rzeczka, lecz jej imitacja, w której woda krążyła w układzie zamkniętym. Do obecnych czasów zachowało się tamtejsze oczko wodne, niestety dziś wyschnięte. Ten stan już niedługo ma ulec zmianie. Miejski Zarząd Zieleni i Gospodarki Komunalnej wraz z Bytomskim Przedsiębiorstwem Komunalnym przystąpił do powiększenia dawnego zbiornika, gdzie powstanie mała wysepka oraz odtworzenia cieku wodnego. Strumień będzie kaskadowo spływać z wierzchołka Góry Miłości, następnie przepłynie pod alejką i wpadnie do sadzawki.
Koniec prac zaplanowano na 31 sierpnia. Przed robotnikami jeszcze prace wykończeniowe i zieleniarskie. Przywrócenie rzeczki na Górze Miłości ostatecznie będzie kosztować 150 tys. zł. To kolejny etap rewitalizacji Parku Kachla, w ramach której przebudowano oba stawy, wyremontowano Zakątek Grecki, odnowiono Rozarium, a także wybudowano nową Muszlę Koncertową i utworzono miniarboretum.
fot. Paweł Papierzański
