Do zdarzenia doszło pod koniec marca, w niedzielę wielkanocną na klatce schodowej kamienicy przy ul. Kossaka, nieopodal Bytomskiego Centrum Kultury. Około godziny 20:00 oficer dyżurny bytomskiej komendy otrzymał zgłoszenie o napadzie na kobietę. Na miejscu ustalono, że nieznany sprawca kilkakrotnie ugodził nożem 22-latkę, która w wyniku odniesionych obrażeń trafiła do szpitala. Jej życiu jednak nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Sprawa odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Tematem zainteresowały się ogólnokrajowe stacje telewizyjne i rozgłośnie radiowe. Policja aktywnie zajęła się poszukiwaniami napastnika. Śledczy przyjęli kilka wersji, które na bieżąco analizowali. Choć pokrzywdzona twierdziła, że nie widziała sprawcy, to postanowiono sprawdzić osoby, z którymi kontaktowała się w ostatnim czasie. Po zebraniu informacji policjanci wytypowali prawdopodobną tożsamość napastnika.
Wraz z początkiem tygodnia funkcjonariusze z bytomskiej komendy zatrzymali 30-letniego zabrzanina. Do ujęcia doszło w jego mieszkaniu w dzielnicy Helenka. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić motywów swoich działań, lecz przyznał się, że to on zadał cios nożem 22-letniej bytomiance. Przed napadem obydwoje spotkali się kilka razy i znali się już od trzech lat. Po przesłuchaniu zdecydowano, że mężczyzna ma zostać poddany badaniom psychiatrycznym. Na podstawie zebranych materiałów prokurator postawił mu zarzut usiłowania zabójstwa. W środę sąd postanowił o tymczasowym aresztowaniu. Za popełniony czyn grozi mu wyrok dożywotniego więzienia.
fot. KMP Bytom