Radni mają gdzieś Budżet Obywatelski?

Przed tygodniem salę Biura Promocji Bytomia wypełnili mieszkańcy, którzy zdecydowali się podzielić swoimi uwagami na temat mankamentów Budżetu Obywatelskiego. Niestety wśród zebranych nie było ani jednego radnego. Zarówno z rządzącej koalicji, jak i z opozycji.

Byt ewaluacja budzetu obywatelskiego

W poprzednim roku odbyła się druga edycja budżetu obywatelskiego w Bytomiu. To dość powszechnie stosowane w ostatnich latach w naszym kraju narzędzie aktywizowania i współdecydowania mieszkańców o wydatkach inwestycyjnych miasta ma również bardzo istotną cechę polegającą na budowaniu lepszych relacji pomiędzy mieszkańcami a Samorządami. Początki bytomskiego budżetu obywatelskiego dla wielu mieszkańców wiążą się z ówczesnymi wyborami samorządowymi a pierwsza edycja była przygotowana w iście ekspresowym tempie.

W ubiegłym tygodniu sobotę Bytomska Rada Organizacji Pozarządowych podobnie jak w zeszłym roku podjęła się dyskusji o budżecie obywatelskim. W tym roku zdecydowano się poruszenie kwestii ewaluacji - czyli funkcjonowania i efektów zeszłorocznej edycji. Dla przypomnienia, zeszłoroczne spotkanie konsultacyjne zakończyło się pismem do prezydenta z propozycjami zmian zasad. Niestety rada Miejska na ponad 20 propozycji zmian przyjęła zaledwie kilka, i to mniej istotnych. Radni ponoć nie byli przekonani co do zasadności wielu proponowanych zmian.

Na sobotnie spotkanie zaproszono ekspertów: Jarosława Makowskiego - twórcę Instytutu Obywatelskiego i publicystę, Piotra Drygałę - kierownika Biura Organizacji Pozarządowych z Dąbrowy Górniczej, który przedstawił ciekawą koncepcją budżetu partycypacyjnego w Dąbrowie Górniczej oraz wnioskodawców zgłoszonych ostatniej edycji projektów. Niestety pomimo skierowania bezpośredniego zaproszenia, prócz dwóch przedstawicielek Kancelarii Prezydenta Miasta i dyrektorki Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej, z ramienia rady miejskiej nie zjawił się nikt. Czy w tym przypadku radni będą zasłaniali się brakiem wiedzy na temat propozycji zmian? To kolejny raz, gdy mieszkańcy nie zostali wysłuchani przez swoich przedstawicieli w miejskiej radzie.

W trakcie dyskusji, w której wzięli udział wnioskodawcy z kilku dzielnic i stowarzyszeń okazało się, że zeszłoroczny budżet nie był pozbawiony wielu poważnych mankamentów związanych głównie z brakiem wymiany informacji pomiędzy Zespołem Opiniującym projekty i późniejszymi jednostkami je realizującymi a wnioskodawcami.

Jednym z celów spotkania było również prośba skierowana do Prezydenta ws powołania społecznego Zespołu Ewaluacyjnego, którego działalność dotyczyłaby opracowanie poprawy funkcjonowania budżetu obywatelskiego. Na liczne głosy gości – wnioskodawców Przestawiciele Rady Bytomskich Organizacji Pozarządowych zadeklarowali organizację w najbliższych tygodniach następnego spotkania z zainteresowanymi. Być może tym razem radni wykażą się większym zainteresowaniem współpracą z mieszkańcami.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon