Od zeszłego roku zespół specjalistów z Instytutu Rozwoju Miast pomaga bytomskim władzom w przygotowaniach do planowanej rewitalizacji. Instytucja została zaangażowana do tego zadania przez Ministerstwo Rozwoju. Przez ostatnie miesiące eksperci zbierali informacje na temat naszego miasta i je analizowali.
Na podstawie dostępnych danych wyznaczyli obszary zdegradowane, na których występują negatywne zjawiska w sferze społecznej (m.in. bezrobocie, ubóstwo, przestępczość), a także przynajmniej jednej ze sfer: gospodarczej, środowiskowej, przestrzenno-funkcjonalnej oraz technicznej. Te kryteria spełniły niemal wszystkie rejony miasta o przedwojennej zabudowie: Śródmieście (za wyjątkiem Knajfeldu), Bobrek, Karb, stary Rozbark, Łagiewniki, Kolonia Zgorzelec i stare Miechowice (mapa).
Następnie eksperci nakreślili granice proponowanych obszarów rewitalizacji. Zgodnie z przyjętą w ubiegłym roku ustawą mogą one zajmować maksymalnie 20% powierzchni miasta i być zamieszkałe przez maksimum 30% populacji. Z tego względu, iż w rejonach Bytomia uznanych za zdegradowane żyje aż 39,7% mieszkańców niemożliwe było objęcie ich wszystkich obszarem rewitalizacji. Wobec tego uznano, iż odnowa powinna objąć Śródmieście wraz przyległą do niego starą częścią Rozbarku, Bobrek oraz Kolonię Zgorzelec (mapa). Tym sposobem niemalże wyczerpano limit, gdyż w wymienionych dzielnicach mieszka 29% bytomian.
Ponieważ wyrysowane obszary zajmują ok. 5,71% powierzchni miasta postanowiono wyznaczyć także niezamieszkałe obszary rewitalizacji (mapa). Są to tereny po kopalniach Centrum, Rozbark i Szombierki, hucie Bobrek, zakładzie Orzeł Biały, Elektrociepłowni Szombierki, Wzgórze Małgorzatki, zespół przyrodniczo-krajobrazowy Żabie Doły, a także Park Ludowy z ruinami pałacu Wincklerów. W ten sposób obszar rewitalizacji osiągnął ok. 10% powierzchni Bytomia.
Teraz rozpoczęła się faza konsultacji społecznych proponowanych obszarów rewitalizacji. Aż do 2 marca wszyscy mieszkańcy, firmy i organizacje prowadzące działalność na terenie Bytomia mogą składać swoje uwagi dotyczące granic wyznaczonych obszarów. Mapy, formularz konsultacyjny i szczegółowe wskaźniki, którymi kierowali się eksperci są dostępne na stronie BytomOdNowa.pl. Warto wyrazić swoją opinię w tym temacie, ponieważ dzięki uzyskanym informacjom urzędnicy będą mogli lepiej dopasować planowaną rewitalizację do oczekiwań mieszkańców.
Przeczytaj też: Setki milionów na rewitalizację
W ciągu najbliższych kilku lat do Bytomia popłynie strumień pieniędzy. Ratusz ocenia, że na rewitalizację nasze miasto otrzyma ok. 1 mld zł, w tym przeszło 400 mln zł środków unijnych w ramach Obszaru Strategicznej Interwencji i 200 mln zł ze Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Za sprawą tych pieniędzy Bytom ma szansę zmienić swoje oblicze i pobudzić swoją gospodarkę. Obecnie miasto jest w poważnym kryzysie. Bezrobocie przekracza 17%, dziura budżetowa w tym roku ma wynieść aż 48 mln zł, zadłużenie miasta na koniec roku prawdopodobnie wyniesie 236 mln zł, natomiast liczba ludności dramatycznie spada.