W Bytomiu na mieszkania czeka niemal 3,5 tys. ludzi. Dlaczego kolejka jest tak długa, skoro w całym mieście jest mnóstwo pustostanów? Wiele z nich ma skomplikowaną sytuację prawną, a innych miasto nie może wynająć ze względu na przepisy budowlane (np. brakuje w nich wolnego przewodu wentylacyjnego). Z kolei te przeznaczone do remontu na koszt najemcy często odstraszają swoim stanem. Mieszkania remontowane przez samą gminę najczęściej są dedykowane osobom z wyrokami eksmisji, którym miasto ma obowiązek zapewnić lokale socjalne.
Niestety od lat Bytom nie stawia nowych budynków mieszkalnych, dlatego lokali komunalnych o przyzwoitym standardzie nie przybywa, choć zapotrzebowanie jest ogromne. Zawsze są "ważniejsze" potrzeby: nowe drogi, stadion etc... Stąd nasz artykuł z początku listopada o utworzeniu 55 nowych mieszkań w budynkach dawnej szkoły przy ul. Oświęcimskiej spotkał się z ogromnym zainteresowaniem czytelników.
Minęły dwa miesiące i, jak się okazuje, do nowych mieszkań nikt się jeszcze nie wprowadził. Zaalarmował nas nasz czytelnik: - 55 rodzin oczekujących na mieszkanie do dziś nie otrzymało kluczy. Zapowiedziano iż święta spędza już tam, niestety na razie cisza - napisał w liście do naszej redakcji. - Czyżby Bytomskie Mieszkania wyremontowały stare liceum przy jednostce wojskowej po to aby zima zrobiła swoje z nowymi mieszkaniami? Grzyb, pleśń, wilgoć? Brawo Bytom - dodał nasz czytelnik.
Magistrat tłumaczy, że Wydział Obrotu Nieruchomościami Urzędu Miejskiego oraz jednostka Bytomskie Mieszkania wciąż prowadzą procedurę weryfikacji wniosków osób posiadających uprawnienia do otrzymania lokali. Mieszkańcy wprowadzą się na Oświęcimską dopiero, gdy zostaną zakończone formalności.
Przeczytaj też: Są nowe mieszkania, ale to i tak kropla w morzu...
Dawny Dom Docenta był pierwotnie zamieszkiwany przez wykładowców sąsiedniej Akademii Pedagogicznej mieszczącej się w budynku dzisiejszej Budowlanki. Po wojnie budynek został nadbudowany o dwa piętra i wprowadziła się do niego szkoła górnicza. W ostatnich latach działało w nim liceum. Po jego zamknięciu miasto bezskutecznie próbowało sprzedać obiekty dawnej szkoły. W końcu postanowiono kosztem 5,5 mln zł przebudować budynek główny i przylegającą do niego salę gimnastyczną przywracając Domowi Docenta pierwotną funkcję. Po dwóch latach prac oddano 55 mieszkań, posiadających od 35 do 90 m2, wyposażonych w m.in. podwieszane sufity, posadzki z płytek i tzw. biały montaż. Czynsz za wynajem ustalono na poziomie 4,4 zł/m2. Niestety dotąd nikt jeszcze tam nie zamieszkał.