Bytom od dawna znajduje się w czołówce miast województwa śląskiego o najwyższym bezrobociu. Średnia w naszym regionie wynosi 8,1%, natomiast u nas ten wskaźnik jest około dwukrotnie wyższy. To wynik likwidacji przemysłu ciężkiego w minionych dekadach, ze skutkami którego do dziś sobie nie poradziliśmy. Nic dziwnego, bowiem decyzje o zamknięciu kopalń i hut podjęto w Warszawie, ale władze centralne nie zrobiły nic, aby pomóc naszemu miastu w stworzeniu nowych zakładów pracy. Z tym problemem zostaliśmy sami.
Pocieszające jest, że od dwóch lat stopa bezrobocia w Bytomiu sukcesywnie maleje. W styczniu 2014 roku bezrobocie wyniosło aż 21,7%, lecz do listopada 2015 r. spadło o 4,5% do poziomu 17,2%. Taka wartość utrzymuje się od czerwca, choć we wrześniu nieznacznie wzrosło, a w październiku znów zmalało.
Ponieważ w ciągu ostatnich dwóch lat w Bytomiu nie powstało zbyt wiele nowych miejsc pracy należy sądzić, że bytomianie znaleźli zajęcie poza granicami naszego miasta. Na to wskazuje ogólny trend w całym województwie, gdzie bezrobocie zmalało o podobną liczbę punktów procentowych. Powinniśmy się więc cieszyć, że lokalizacja Bytomia pozwala na stosunkowo łatwe podjęcie pracy w pobliżu.
---
Wszystkich pracujących czytelników Bytomski.pl zachęcamy do udziału w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń - wystarczy wypełnić tylko internetową ankietę.