Firma Petralana zdecydowała się na wybudowanie fabryki w Bytomiu z kilku względów: miasto położone jest w centrum konurbacji przy ważnych szlakach komunikacyjnych, na Bobrku działa koksownia wytwarzająca koks i gaz koksowniczy potrzebne w procesie produkcyjnym, a w pobliżu znajduje się kamieniołom, który będzie dostarczać kolejne materiały konieczne przy produkcji wełny mineralnej skalnej. Ponadto Petralana jest firmą rodzinną, należącą do bytomian, którym zależało by zrealizować inwestycję właśnie tutaj. - Zbudowaliśmy tę fabrykę wysiłkiem wielu osób. Powstała ona dzięki uporowi właścicieli, rodzin związanych z Bytomiem. Właścicielom zależy na tym, by fabryka była czymś więcej niż zwykłym miejscem pracy - powiedział prezes firmy, Tomasz Wesołowski.
W czwartek nastąpiło oficjalne otwarcie nowego zakładu, jednak pierwsza rolka wełny mineralnej ma zjechać z taśmy dopiero 13 października. Wszystkie hale są w całości wykończone i przygotowane do produkcji. Firma obsadziła już kadrę kierowniczą i zarządzającą oraz 80% pozostałej załogi. 90% personelu mieszka w Bytomiu, w tym najwięcej pracowników jest z Bobrka i Karbia. Wciąż są poszukiwani spawacze, ślusarze, tokarze, frezerzy, elektrycy, operatorzy pieca szybowego i linii produkcyjnej. W sumie fabryka będzie zatrudniać ok. 150 osób, a kolejnych 50 ludzi będzie pracować w sektorach związanych z zakładem.
Materiał wytwarzany w bytomskiej fabryce będzie przeznaczony do zastosowań w budownictwie ogólnym, elewacjach zewnętrznych niewentylowanych i wentylowanych, systemach garażowych, dachach płaskich, systemach podłogowych oraz przemysłowych. Petralana zamierza produkować rocznie na Bobrku 41 tysięcy ton wełny mineralnej skalnej. 50% będzie przeznaczonych na rynek krajowy, a druga połowa na eksport.