Polewaczki pojawiają się w Bytomiu dwa razy dziennie – zawsze wtedy, kiedy jest upał. Dzięki nim przechodniom jest zdecydowanie łatwiej przetrwać upał. Prócz tego w wielu punktach miasta można orzeźwić się korzystając z kurtyn wodnych.
- Chcemy, by mieszkańcom było choć odrobinę chłodniej w tych upałach. Polewanie ulic w trakcie upałów przynosi podwójną korzyść. Przede wszystkim obniża się temperatura asfaltu, co zapobiega powstawaniu kolein. Poza tym powietrze staje się bardziej rześkie, przechodniom oddycha się lżej, bo jest większa wilgotność powietrza. Zmywa się też kurz z ulic – mówi o pomyśle Krystyna Ostrowska, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej.
Z kolei Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne w gorące dni rozstawia na Rynku, ulicy Dworcowej i placu Wolskiego kurtyny wodne. Pracownicy firmy skonstruowali je w taki sposób, że zużywają minimalną ilość wody, jednocześnie zapewniając przechodniom orzeźwiającą mgiełkę, która jednak nie przemacza ubrań. Kurtyny szczególnie upodobały sobie dzieci, dla których są one nie tylko metodą na ochłodzenie, ale przede wszystkim na dobrą zabawę.
fot. MZZiGK