We wtorek dyżurny komisariatu przy ul. Chrzanowskiego otrzymał zgłoszenie o kradzieży właśnie dokonywanej na nieczynnej kopalni. Wysłani na miejsce policjanci zatrzymali 21-latka, który wpadł na gorącym uczynku. Próbował zrabować z terenu zakładu metalowe elementy celem późniejszej sprzedaży. Łup został odzyskany przez Policję, natomiast przyłapany bytomianin został przesłuchany przez funkcjonariuszy. Obecnie śledczy ustalają wartość strat wyrządzonych przez 21-latka. Za popełniony czyn grozi mu do 5 lat więzienia.
Kopalnia Bobrek-Centrum została w tym roku podzielona na dwa osobne zakłady. KWK Bobrek trafiła w ręce państwowej firmy Węglokoks Kraj, a KWK Centrum przeznaczono Spółce Restrukturyzacji Kopalń. Pierwsza z nich ma koncesję na wydobycie pod Karbiem i Miechowicami jeszcze przez kolejne 25 lat. Z kolei Centrum zakończyło już wybieranie węgla spod Śródmieścia i zgodnie z planami ma zostać zlikwidowane. Najpewniej czeka je taka przyszłość, jak pozostałych bytomskich kopalń, czyli rozbiórka zabudowań i rekultywacja opustoszałych terenów.