Zgłoszenie o martwym człowieku leżącym przy garażach w dzielnicy Stroszek złożono w piątek około północy. Zgon 58-letniego bytomianina został potwierdzony przez przybyłych na miejsce policjantów. Na ciele mężczyzny znajdowały się rany kłute pleców. Na miejsce skierowano grupę operacyjno-procesową. Policjanci przyjęli kilka wersji śledczych, które na bieżąco analizowali i weryfikowali.
W ciągu kilku dni funkcjonariusze Policji oraz prokurator zebrali wystarczający materiał dowodowy, by zatrzymać podejrzanego o popełnienie zabójstwa. Jest to 24-letni bytomianin, który od momentu zdarzenia ukrywał się przed policjantami. Mimo to w poniedziałek rano kryminalni z tutejszej komendy zatrzymali go. Następnie przedstawiono mu zatrzut zabójstwa. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi mu nawet dożywocie.
Wraz z podejrzanym o morderstwo zatrzymano także 28-latka, który utrudniał prowadzone śledztwo. Grozi mu do 5 lat więzienia. Prokurator objął go policyjnym dozorem.
fot. KMP Bytom