Początek lipca wstrząsnął kibicami, którzy regularnie odwiedzają stadion przy Modrzewskiego. Zarząd TS Szombierki Bytom poinformował, że poważnie zastanawia się nad wycofaniem drużyny z III ligi opolsko-śląskiej. Powód? Brak wsparcia i niespełnienie obietnic ze strony bytomskiego magistratu.
Dzisiaj już wiemy, że czarny scenariusz się nie sprawdzi. Po niepokojącym oświadczeniu "Zielonych" obie strony znowu usiadły do rozmów. Na ich efekty trzeba było poczekać kilkanaście dni, ale na szczęście udało się osiągnąć porozumienie.
- Spotkaliśmy się z pośrednikami prezydenta. Dogadaliśmy się, że będziemy mieć miesięcznie 20 tys. netto wsparcia plus przychody z Bytomskiego Jarmarku Staroci, dzięki któremu zarabiamy na sędziów, ochronę, przejazdy czy premie. Umowy jeszcze nie podpisaliśmy, ale wszystko zostało ustnie uzgodnione - zdradza szczegóły w dzienniku "Sport" Tomasz Buczyk, prezes Szombierek.
Organizacyjnie zespół będzie gotowy na III ligę opolsko-śląską. Trudniej będzie jednak zbudować drużynę, która utrzyma się na tym szczeblu. Szeregi "Zielonych" opuścił trener Krzysztof Górecko, a niedługo później do innych klubów zaczęli przechodzić czołowi zawodnicy.
Sebastian Pączko i Andrzej Wiśniewski podpisali kontrakty z Polonią Bytom. Natomiast Adam Dzido, Marcin Rosiński, Sławomir Pach i Mateusz Śliwa przenieśli się do IV-ligowego Gwarka Tarnowskie Góry, który objął Górecko. To nie koniec rozstań, bo należy dodać jeszcze Mateusza Rosoła, Marka Kasprzyka, Mateusza Mrozka, Mateusza Lebka, Łukasza Polaka, Rafała Kulińskiego i Jakuba Konaszczuka. Jak widać, z niedawnego zespołu zostało już niewiele.
Nowym trenerem drużyny został Radosław Osadnik, który w przeszłości był zawodnikiem Szombierek. Zespół pod jego wodzą zajęcia wznowił dopiero w poniedziałek. Przed nim bardzo trudne zadanie, bo nie dość, że musi w krótkim czasie stworzyć drużynę, to jeszcze w nadchodzącym sezonie z III ligi spadnie aż dziewięć drużyn.
Wiadomo już, że Szombierki pierwszy mecz ligowy rozegrają w weekend 8-9 sierpnia. "Zieloni" od razu przejdą bardzo wymagający chrzest, bo zagrają na wyjeździe z Odrą Opole, która znowu chce powalczyć o awans do II ligi.