Lepiej zaprezentowali się panowie, którzy wystąpili w składzie Mateusz Kowalczyk i Błażej Koniusz. W półfinale bez większych problemów odprawili z kwitkiem Grunwald Poznań. W finale bytomscy tenisiści zmierzyli się z Wisłą Toruń, którą ograli 2:1. Złoto zatem stało się faktem.
Niewiele gorzej zaprezentowały się nasze panie. Górnik posłał do boju Agatę Borgman oraz Paulinę Lewandowską. Bytomianki awansowały do finału pokonując Promasters Szczecin.
Niestety, w meczu, którego stawką było złoto, podopieczne Dariusza Łukaszewskiego znalazły swoje pogromczynie w postaci SKT Szczecin. Nasi tenisiści i tak zasługują na wielkie pochwały, bo dwa medale mistrzostw Polski to świetny wyczyn.