Podczas spotkania omówiono wstępne założenia programu: ze strony samorządów, ministerstwa gospodarki oraz Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Marszałek śląski, Wojciech Saługa podkreślił, że Śląsk jest postrzegany w Polsce jako szybko rozwijający się region o wysokim PKB, ale nie jest to zgodne z prawdą – od lata boryka się on z nierozwiązywanymi problemami, jak depopulacja czy zniszczone, poprzemysłowe środowisko. Podkreślił także, że Śląsk nie ma szans na rozwój bez dobrych połączeń drogowych, dlatego tak ważne jest zakończenie budowy drogi ekspresowej S1, Drogowej Trasy Średnicowej, autostrady A1 oraz zmiana przebiegu drogi krajowej nr 79. Wojciech Saługa poruszył także inne kwestie.
- Samorządy od lat borykają się z problemem poprzemysłowych terenów, które należą do innych podmiotów: Skarbu Państwa, Agencji Mienia Wojskowego czy Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Potrzebna nam jest także specustawa, która umożliwiałaby zainteresowanym samorządom przejęcie tych terenów – podkreślał Saługa.
Jego zdaniem problemem jest także nieprzystosowanie szkolnictwa do potrzeb rynku pracy. Marszałek zadeklarował powołanie pełnomocnika do spraw szkolnictwa zawodowego.
To nie koniec – prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Piotr Wojaczek, zaprezentował projekt „4S” (For Silesia), który opiera się na aktywizacji terenów wzdłuż czterech dróg: S69, S1, autostrady A1 i Drogowej Trasy Średnicowej. Jego zdaniem należy utworzyć tam lokalne parki przemysłowe, które zaoferują Ślązakom około 7 tys. miejsc pracy w firmach z sektoru MŚP oraz 20 tys. w dużych parkach przemysłowych. Kluczem do sukcesu ma być jednak zaoferowanie przedsiębiorcom warunków różniących się od tych w strefach ekonomicznych. Wśród propozycji prezesa Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej znalazły się m.in.: ceny nieruchomości w wysokości 1 euro za m2 (w ciągu dwóch pierwszych lat od powstania lokalnych parków przemysłowych); pułap maksymalnej pomocy publicznej dla projektów przemysłowych MŚP podniesiony do 50% przez pierwsze 10 lat oraz zwolnienie z podatków lokalnych przez 10 lat.
- W Polsce ma szansę powstać gigantyczna siec terenów inwestycyjnych, które możemy pokazać zarówno inwestorom zagranicznym, jak i naszym przedsiębiorcom, którzy już funkcjonują w innych strefach, ale mają tam coraz wyższe koszty utrzymania, nie są na przykład w stanie uiszczać opłaty za użytkowanie wieczyste. Chcemy im powiedzieć – spójrzcie na region, o którym może nawet nie pomyśleliście – potwierdziła wiceminister gospodarki, Ilona Antoniszyn-Klik, biorąca udział w spotkaniu.
Podczas kolejnych posiedzeń zespołu omówione zostaną sprawy związane z rozwojem projektów innowacyjnych. Z samorządowcami ze Śląska chce się spotkać także prezydent Bronisław Komorowski.