Nowy rok fatalnie zaczął się dla Szombierek. Z różnych stron docierały informacje, że były mistrz Polski nie jest mile widziany w naszym mieście. Ze strony pracowników klubu padały zarzuty, że prezydent Damian Bartyla faworyzuje Polonię Bytom, której w przeszłości był prezesem.
Na szczęście okazało się, że wcale tak nie jest. Zarządca miasta przyjął przedstawicieli "Zielonych" w swoim gabinecie. Efekty rozmów w pełni zadowoliły działaczy bytomskiego trzecioligowca.
- Po wyjaśnieniu pewnych nabrzmiałych problemów ustalono, iż Szombierki Bytom dalej otrzymają pomoc z miasta, a ich celem ma być utrzymanie 3 ligi. Wnioski na stypendia zawodnicze zostały rozpatrzone w kwotach, które były w ubiegłym roku obiecane - czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie klubu.
Na tym nie koniec, bo padła propozycja, aby Szombierki wzięły w zarządzenie stadion mieszczący się przy ulicy Modrzewskiego. W tej kwestii szczegóły będą dopiero dopracowywane. Trener Krzysztof Górecko w jednym z wywiadów ujawnił jednak, że prezydent zaoferował m.in. budowę boiska ze sztuczną nawierzchnią na terenie obiektu.
Najbardziej zaskakująca informacja dotyczy jednak innego tematu. Klub zdradził, że prowadzi rozmowy z hiszpańskim drugoligowcem o nawiązaniu stałej współpracy. Obie strony miałyby dzielić się wiedzą w kwestiach szkolenia młodzieży, pracy trenerów, a także zarządzania piłkarskim klubem. Nie wiadomo jednak o jakim zespole mowa.
Na koniec zostawiliśmy aspekty czysto sportowce. Podopieczni trenera Górecko tej zimy rozegrali już dwa sparingi. Najpierw rozbili Wilki Wilcza 5:0, czyli drużynę z ligi okręgowej. Do siatki trafiali Jarnot, Kuciel, Pączko i dwa razy Rosochacki. Wyżej poprzeczkę zawiesił Gwarek Ornontowice, który przegrał 3:5. Dla "Zielonych" strzelali Krzykawski, Rosochacki, Pach i dwukrotnie Makowski.
Na razie nie wiadomo, kto z grona testowanych zawodników ostatecznie zostanie w Szombierkach. Pojawiła się z kolei informacja, że Sebastian Pączko i Andrzej Wiśniewski przebywają na testach w II-ligowym Nadwiślanie Góra. Żadne decyzje wciąż jednak nie zapadły.