Rozmowy górników z rządem - aktualizacja 11.01.2015
Od dwóch dni trwają też rozmowy pomiędzy stroną rządową a przedstawicielami górniczych związków zawodowych.
Strony po raz pierwszy spotkały się w sobotę (10 stycznia). Rozmowy wówczas zostały zerwane po dwóch godzinach przez związkowców, którzy uznali, że reprezentanci rządu nie mieli pełnomocnictw do podpisania porozumienia podaje górniczy portal nettg.pl
Niedzielne rozmowy również zakończyły się fiaskiem, a związkowcy opuścili sale rozmów twierdząc, że przedstawiciele rozmów ich obrażali.
A w Bytomiu
Przypominamy Rząd w środę na posiedzeniu przyjęła program naprawy Kompanii Węglowej. Zgodnie z nim ostatnią m.in. bytomską kopalnię czeka zamknięcie.
Późnym popołudniem w sobotę i w niedzielę rano doszło do kolejnych spontanicznych protestu i przemarszów przez nasze miasto. Z informacji jakie udał nam się zdobyć wiemy, że w sobotę na przemarszu było około pięćset osób, a w niedzielę nawet około tysiąca. Nie zabrakło ugrupowań politycznych oraz przedstawicieli kościoła ale i lokalnych przedsiębiorców.
Prezydenci spotkali się ze stroną rządową
To już kolejna nasza publikacja na temat sytuacji przed jaką znaleźli się górnicy i ich rodziny. Protestują władze miasta, górnicy i ich rodziny, a także zwykli bytomianie. W końcu Bobrek-Centrum to nie tylko kopalnia, a także zakłady pracy, które współpracują z kopalnią, a teraz ich los jest tak samo niepewny jak samej kopalni.
W sobotę głos zabrał prezydent Bartyla, który opublikował list jaki został wystosowany do Pani premier Ewy Kopacz. Zostało też opublikowane oświadczenie władz miast Bytomia oraz głos prezydentów miast w których mają być zamknięte kopalnie.
Górnicy protestują, Bartyla pisze list do Kopacz, radni będą dyskutować
Ale na tym, na pewno się nie skończy. Na przyszły tydzień zostały już zapowiedziane kolejne protesty. W Bytomiu zwołano sesję Rady Miejskiej w trybie nadzwyczajnym /12 stycznia br./, która podejmie stosowne deklaracje solidarnościowe.
