Rozbiórka zmusiła do chwilowej wyprowadzki także mieszkańców bloku przy Energetyki 4C. Mieszka tam 10 rodzin i ze względów bezpieczeństwa muszą one opuścić lokal na czas prowadzenia prac.
- Wyburzenie jest trudne z uwagi na położenie budynku, czyli infrastrukturę dookoła zabudowania, oraz uszkodzenia. (…) Jego stan jest mocno osłabiony przez wykonywane przez kilka dni podpory i ponowne wzmocnienia budynku, zachowujące jego stabilność, która z kolei pomoże w bezpieczny sposób przeprowadzić rozbiórkę budynku – mówił dla TVN24 Tomasz Truchta, koordynator wyburzania.
7 rodzin przeprowadzi się na ten czas do swoich bliskich, 2 przeniosą się do hotelu Rozbark, 1 zamieszka w wynajętym mieszkaniu. Koszty z tym związane poniesie gmina.
Zadbano także o przedmioty ewakuowanych – ich ochroną zajmie się firma ochroniarska. Ewakuowani lokatorzy mogą także uzyskać wsparcie od psychologów z Centrum Interwencji Kryzysowej.