Powstała w 1936 roku wieża jest jednym z najwyższych i najbardziej charakterystycznych budowli w panoramie Bytomia. Jest to też najbardziej nowatorski obiekt inżynieryjny tamtych lat na Górnym Śląsku. Wieżę wzniesiono przy wykorzystaniu betonu opartego na żwirze odrzańskim charakteryzującym się szczególnymi cechami fizyko-mechanicznymi. Posiadał on niespotykaną wcześniej wytrzymałość, która pozwoliła projektantom na zmniejszenie stopnia zbrojenia. Ponadto konstrukcja wieży została zabezpieczona przed wstrząsami ziemi niczym współczesne drapacze chmur w Japonii. Trzy nogi, na których stoii, zostały posadowione na łożyskach, natomiast klatka schodowa stanowi osobną, niezależną konstrukcję od reszty. Dzięki temu szkody górnicze nie były dla niej groźne, gdyż wieża sama się stabilizuje.
Dziś wieża przy ul. Oświęcimskiej nie jest już użytkowana zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem. Ze względu na swoją wysokość w ostatnich latach zamontowano na niej anteny przekaźnikowe telefonii komórkowej, natomiast w latach dziewiędziesiątych znajdowała się na niej antena Radia Rodło. Dwa lata temu na zlecenie Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego wykonano ekspertyzę techniczną, na podstawie której Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o rozbiórce obiektu z powodu złego stanu. Przeciwko temu zaprotestowali miłośnicy historii miasta z Towarzystwa im. Ignatza Hakuby oraz wykazali błędy popełnione przez autorów dokumentu. Ich zdaniem wieża nie wymagała pilnej rozbiórki, lecz zwykłego remontu.
BPK zleciło wykonanie kolejnej ekspertyzy i okazało się, że wieża jednak nie jest w tak złym stanie. Zarząd spółki zdecydował się na przeprowadzenie podstawowej naprawy. Pod koniec zeszłego roku alpiniści na linach przystąpili do działań, oczyszczając z rdzy odsłonięte zbrojenia za pomocą piaskowania. Obecnie prace zostały wstrzymane z powodu złych warunków pogodowych uniemożliwiających prowadzenie prac na linach. W kolejnym etapie robotnicy na oczyszczone miejsca nałożą trzy warstwy tynku. Remont ma zwieńczyć odmalowanie całej konstrukcji w pierwotnym kolorze. Po wykonaniu napraw PINB powinien znieść nakaz rozbiórki obiektu.
Co dalej będzie działo się z wieżą? BPK zamierza udostępnić ją zwiedzającym jako punkt widokowy. To interesujący pomysł, bowiem z jej szczytu rozpościera się widok na całe miasto. Równocześnie spółka poszukuje inwestora, który będzie chciał podjąć się zaadaptowania obiektu do nowej funkcji, np. nowoczesnego data center.