Derby razy dwa

Już po raz drugi w tym sezonie za miedzowy pojedynek Polonii Bytom i Alby Chorzów kończy się sukcesem bytomian. W Hali na Skarpie podopieczni Radosława Kucińskiego zwyciężyli 80:75.

Reklama

Kto spodziewał się wyrównanego spotkania, ten zaspokoił swoją analityczną próżność. Pierwsza kwarta niedzielnego widowiska to nieustanne zmiany prowadzenia, kosz za kosz, wet za wet. Obie ekipy postawiły na radosną koszykówkę, a ich defensywy z każdą kolejną akcją dopiero pomalutku się dostrajały. Wynik inauguracyjnej ćwiartki (24:22 dla Polonii) świetnie odzwierciedla ofensywne nastawienie zespołów.

Reklama

Kluczowym momentem spotkania okazała się seria punktowa bytomian 11-0, która pozwoliła im wyjść na dziewięciopunktowe prowadzenie i sprawować pieczę nad losami meczu. Duża w tym zasługa debiutującego w bytomskim zespole Emila Podkowińskiego. Skrzydłowy ma wypełnić lukę po Grzegorzu Zadęckim, którego kontuzja wykluczyła z gry do końca sezonu. I wczoraj rzeczywiście zagrał na poziomie Zadęckiego (najlepszego punktującego ekipy w pierwszej części rozgrywek), notując 19 punktów, w tym aż 11 w drugiej kwarcie. Świetnie prezentował się zwłaszcza w izolacjach low post, gdzie najpełniej objawiał się jego atletyzm.

Bytomianie w drugiej połowie rozsądnie kontrolowali wynik, nie dając podejść Albie bliżej niż na odległość czterech oczek. Grę chorzowian ciągnął dynamiczny rozgrywający Jakub Maksymiuk, autor 21 punktów (4/7 za 3). Zawiedli jednak jego podkoszowi partnerzy. Poloniści absolutnie zdominowali pomalowane, zdobywając 46 punktów spod kosza (przy raptem 30 Alby). Ogromny w tym udział Michała Nikiela, który świetnie kierował strefąPolonii. Bytomski Marc Gasol to cichy bohater niedzielnej rywalizacji – 11 pkt., aż 3 asysty, 2 bloki i wskaźnik +/- na poziomie +15. Jednak zawodnikiem meczu jest bez wątpienia Marcin Ecka, którego linijka mówi absolutnie wszystko: 15 pkt. (7/11 z gry), 8 as., 5 zb., 5 prze. Rozgrywający drużyny z Bytomia swoimi charakterystycznymi drive’ami w ostatnich minutach skutecznie hamował pogoń rywali.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon
Reklama
Reklama