Czasu do wigilii coraz mniej, praca wre. Pełne ręce roboty od kilku dni mają uczniowie Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich, którzy zobowiązali się do upieczenia pierników. Jedna grupa zagniata ciasto, wykrawa foremkami i wkłada blachy do pieca. Druga – pieczołowicie zdobi lukrem korzenne ciasteczka. Na tym jednak nie koniec, bo wszystko to trzeba jeszcze ozdobnie zapakować. W sumie w przygotowanie świątecznych pierników zaangażowało się kilkadziesiąt osób.
Zamawiane są już produkty na wigilijny barszcz. W tym roku trzeba go ugotować o wiele więcej niż w ubiegłym, żeby starczyło dla wszystkich. Rok temu 500 litrów rozeszło się w rekordowym tempie, dlatego na tę Bytomską Wigilię kucharze ugotują 800 litrów barszczu. Żeby miał on odpowiednią konsystencję, potrzeba do niego aż 160 kilogramów buraków! Do tego jarzyny, grzyby i jabłka.
W trakcie Bytomskiej Wigilii ulica Dworcowa wypełni się dźwiękami kolęd. Młodzi artyści już szlifują formę przed występem. Kolędować będą dzieci i młodzież z Młodzieżowych Domów Kultury nr 1 i 2 oraz harcerze. Mieszkańcy Ewangelickiego Domu Opieki Domu Pomocy Społecznej Ostoja Pokoju specjalnie na tę okazję przygotowują jasełka. Pomaga im grupa mieszkańców Miechowic, którzy na co dzień są wolontariuszami Ostoi Pokoju.
Kto jeszcze nie ma świątecznych ozdób i upominków, będzie mógł się w nie zaopatrzyć. Przygotowują je na tę okazję: Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Bytomiu, Fundacja Wspólnota Burego Misia oraz Bytomskie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej.
Jak co roku harcerze przywiozą do Bytomia Betlejemskie Światło Pokoju i przekażą je prezydentowi, a on z kolei przekaże je mieszkańcom.
Bytomska Wigilia potrwa od 13.00 do 16.00.
