W minioną sobotę funkcjonariusze z bytomskiej drogówki zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki Ford Focus. Kierujący tym pojazdem na ulicy Powstańców Śląskich nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu dla pieszych. Za popełnione wykroczenie mundurowi zaproponowali mężczyźnie mandat karny w wysokości 350 złotych oraz 10 punktów karnych.
W zamian za uniknięcie mandatu karnego w kwocie 350 zł i 10 punktów karnych dał mundurowym 100 zł. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Podczas kontroli bytomianin wręczył funkcjonariuszom gotówkę w kwocie 100 złotych twierdząc, że "to powinno załatwić sprawę". Stróże prawa zatrzymali 67-latka. Mężczyzna odpowiedział przed bytomskim prokuratorem, który zastosował wobec niego poręczenie majątkowe. Za wręczenie korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych sprawcy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.