Sprintem przez boiska: pierwsza porażka Polonii

Pozycja lidera niebiesko-czerwonych staje się powoli zagrożona. Awans w tabeli zanotowali z kolei piłkarze Szombierek.

W końcu musiał nadejść moment, w którym piłkarze Polonii Bytom zaznają goryczy porażki. Dla kibiców bolesny jest jednak fakt, że miało to miejsce w prestiżowych derbach z rezerwą Górnika Zabrze.

Zabrzanie skorzystali z możliwości zasilenia zespołu graczami z pierwszej drużyny. W efekcie zobaczyliśmy na placu gry m.in. Bartosza Iwana, Przemysława Oziębałe, czy Szymona Skrzypczaka. To właśnie ostatni z tych piłkarzy dał się solidnie we znaki niebiesko-czerwonym.

Napastnik Górnika wpisał się na listę strzelców już w ósmej minucie. Potem bytomianie mieli świetną okazję, aby doprowadzić do remisu. Z boiska wyleciał bramkarz Tomasz Loska, a Marcin Lachowski podszedł do rzutu karnego. Niestety, polonista nie wykorzystał idealnej szansy, a gospodarze podwyższyli prowadzenie w 64. minucie znowu za sprawą Skrzypczaka.

Polonia wciąż jest liderem, ale po piętach depcze jej Odra Opole, która ma trzy punkty straty. Awans w tabeli zanotowały z kolei Szombierki Bytom, które wracają na dobre tory i zanotowały drugie zwycięstwo z rzędu.

"Zieloni" ograli na wyjeździe zespół Małapanew Ozimek, który w trzeciej lidze okupuje przedostatnie miejsce. Komplet punktów udało się wyrwać rzutem na taśmę, bo tuż przed końcem spotkania do siatki trafił Jakub Stefaniak. Tym samym drugi z bytomskich trzecioligowców wskoczył na 8. miejsce.

W lidze okręgowej mieliśmy derby Bytomia z udziałem Silesii Miechowice i ŁKS-u Łagiewniki. Wygrał drugi z tych zespołów 2:1. Natomiast rezerwa Polonii Bytom zebrała tęgie lanie od Warty Zawiercie, która u siebie zwyciężyła 4:0.

Słaby weekend zaliczyły nasze kluby grające w A-klasie. Rozbark Bytom zremisował 1:1 z Andaluzją Brzozowice-Kamień. Takim samym wynikiem zakończył się mecz Nadziei Bytom z Dramą Zbrosławice. Bez punktów zostały drużyny Czarnych Sucha Góra i Rodła Górniki, które uznały wyższość kolejno LKS-u Żyglin (1:2) i Unii Świerklaniec (1:4).

W B-klasie obaj bytomscy reprezentanci zmierzyli się ze sobą. Po zaciętym pojedynku rezerwa Silesii Miechowice ograła Tempo Stolarzowice 3:2. Tym samym klub z Miechowic wciąż jest liderem drugiej grupy.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon