Perypetie młodych, utalentowanych, zakochanych i biednych mieszkańców paryskich mansard od dnia prapremiery w 1896 r., niezmiennie przyciągają do sal operowych słuchaczy i widzów. „Gdy jesteśmy zakochani, słyszymy w powietrzu muzykę Pucciniego” – przekonywała w jednym ze swych filmów Barbra Streisand. Bez wątpienia najpiękniejsze arie i duety miłosne śpiewają bohaterowie oper tego kompozytora. Nie inaczej jest w przypadku „Cyganerii” – aria Rudolfa „Ta rączka taka zimna”, duet Mimi i Rudolfa z I aktu, walc Musetty z aktu II, to najsłynniejsze fragmenty tej opery.
fot. Opera Śląska, Tomasz Zakrzewski
Libretto przedstawia magiczny, wręcz bajkowy świat epoki balzakowskiej. Cztery sceny układają się w opowieść o romantycznych, zdolnych do wzniosłych uczuć bohaterach, żyjących w trudnej i nieszczędzącej problemów rzeczywistości. Dramatyczne dzieje miłości poety Rudolfa i hafciarki Mimi kontrastują z nieco figlarnym romansem Musetty i Marcella, a skromne i surowe mieszkanie artystów na poddaszu – z barwnym światem paryskiej ulicy. Opera Giacoma Pucciniego opowiada o życiu paryskiej bohemy XIX wieku. Fragmenty ukazujące obrazy z życia cyganerii artystycznej efektownie zostały przedstawione w Operze Śląskiej w oprawie scenograficznej jednego z najwybitniejszych scenografów śląskich scen – Wiesława Langego.