Al. JPII pozornie wydaje się bezpieczną drogą. Dwie jezdnie są rozdzielone pasem zieleni tak, jak to bywa na drogach szybkiego ruchu, lecz brakuje tam barier, które uniemożliwiałyby przejechanie na drugą jezdnię. Te przydałyby się szczególnie na dwóch łukach na odcinku pomiędzy skrzyżowaniami z ul. Brzezińską i Kędzierzyńską. Kierowcy notorycznie wypadają w tym miejscu z drogi.
Do takiej sytuacji doszło wieczorem, 11 sierpnia. Zarejestrowała ją kamera zainstalowana w jednym z pojazdów jadących w stronę Piekar Śląskich. Jego kierowca o mały włos uniknął czołowego zderzenia z Oplem Vectrą, który zmierzał w kierunku Chorzowa i stracił przyczepność na łuku, w wyniku czego przejechał przez pas zieleni. Zobaczcie to na filmie:
Na tym odcinku al. JPII nawierzchnia obu jezdni jest w fatalnym stanie. Z powodu złych parametrów drogi na łukach od dawna obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Kierowcy jednak rzadko się do niego stosują i przeważnie jadą o kilkadziesiąt kilometrów na godzinę szybciej. Czym skutkuje taka jazda przedstawia powyższe nagranie.
O podobnym zdarzeniu informowaliśmy pod koniec czerwca. Wówczas z drogi wypadł samochód Daewoo Matiz, który spadł ze skarpy i dachował. 29-letni kierowca i pasażerka z ogólnymi obrażeniami trafili do szpitala.
AKTUALIZACJA: MZDiM w odpowiedzi na nasze pytanie poinformował, że nie ma konieczności montażu barier energochłonnych na al. Jana Pawła II między jezdniami, gdyż są one przedzielone pasem zieleni, a bariery zamontowane są jedynie tam, gdzie były wymagane dla poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.