"Bytomskie Lwy" mają za sobą znakomity sezon. Po sześciu latach istnienia bytomianie zapewnili sobie awans do A-klasy. Na sukcesie sportowym klub jednak nie poprzestał. Działacze szybko dogadali się z władzami miasta oraz OSiR-em, dzięki czemu użyczono im stadion piłkarski na Karbiu.
Nadzieja już od początku lata rozpoczęła treningi oraz sparingi na nowym obiekcie. Wszyscy jednak czekali z niecierpliwością na 9 sierpnia. To właśnie w ten dzień nastąpi jednocześnie debiut na nowym stadionie oraz w A-klasie.
Podopiecznych Tomasza Czabana czeka niezwykle trudne zadanie. Na początek zagrają z Orłem Miedary, który spadł z ligi okręgowej. Czy uda się sprawić niespodziankę? Na pewno będzie łatwiej jeżeli wszystkie miejsca na trybunach zostaną zapełnione.
- Już podczas sparingów ludzie zaczęli przychodzić oraz interesować się naszym zespołem. Jak będzie w lidze? Tego dzisiaj nikt nie wie. Może być zaledwie garstka kibiców, a i stadion może pękać w szwach. Od dawna dostawaliśmy sygnały, że ludzie z Karbia i Bobrka tęsknią za meczami piłki nożnej. Liczymy zatem na to, że przyjdą zobaczyć nas w akcji - mówi prezes klubu Robert Barlik.
Klub serdecznie zaprasza wszystkich mieszkańców Bytomia na stadion przy ulicy Worpie 18 w sobotę o godzinie 17.30. To właśnie wtedy na Karbiu po wielu latach sędzia odgwiżdże początek meczu ligowego. Nadzieja jednocześnie informuje, że na mecz z Orłem wstęp będzie darmowy.