{gallery}galerie-news/man2014{/gallery} fot. F.Zastawnik
W miniony weekend odbył się jubileuszowy, X Zlot Pojazdów Militarnych Śląskie Manewry 2014 r. W imprezie udział wzięli miłośnicy militariów z całej Polski – m.in. Radomska, Łodzi, Bielska-Białej czy Opola.
Zlot odbywa się w Miechowicach i z roku na rok organizowany jest na coraz większą skalę. W bieżącej edycji swój sprzęt i umundurowanie prezentowały m.in. 5. Pułk Chemiczny z Tarnowskich Gór, Wojskowe Zakłady Mechaniczne z Siemianowic Śląskich, Jednostka Wojskowa 3940 Agat z Gliwic, 34. Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej z Bytomia oraz Kompania Radiotechniczna z Radzionkowa.
Podczas tegorocznych Manewrów, zobaczyć można było nie tylko cenne okazy sprzętu jednostek wojskowych, ale także prywatnych kolekcjonerów lub muzeów. W tym roku „perełką” Zlotu była radziecka amfibia służąca do transportu rannych z pola walki.
Na Zlocie rozegrano także scenę napaści żołnierzy Armii Czerwonej na niemiecki posterunek opatrunkowy w czasie drugiej wojny światowej. Zdaniem organizatorów to ważny element imprezy, bo pomaga uczyć się historii „żywej”.
– Dla młodego pokolenia taki zlot daje możliwość zobaczenia czegoś, czego nie zobaczą nigdzie indziej. Czym innym jest oglądanie czołgów w muzeum, a czym innym w terenie, podczas inscenizacji walk – mówi Norbert Kujawa.
Ważnym punktem w programie Manewrów jest także pokaz militariów na bytomskim rynku, który każdego roku budzi ogromne zainteresowanie mieszkańców.
Na zakończenie pierwszego dnia jubileuszowej edycji imprezy odbył się pokaz sztucznych ogni, a drugiego zorganizowano festyn, na który gliwicki aeroklub lotniczy przygotował pokaz akrobacji.