Choć przed wojną tylko przy ulicy Dworcowej istniało kilka hoteli, obecnie dwugwiazdkowy Bristol jest jedynym w centrum Bytomia. Zapotrzebowanie na noclegi w naszym mieście spadło, a państwowa spółka prowadząca najstarszy tutejszy hotel nie potrafi odnaleźć się w nowych realiach rynkowych i przegrywa z prywatnymi konkurentami. W ostatnich latach w Bytomiu rozpoczęło działalność kilka obiektów, w tym trzy w samych Łagiewnikach, które oferują konkurencyjny standard i ceny. Ponadto przy ul. Strzelców Bytomskich otwarto nowoczesny, trzygwiazdkowy Hotel Prime, natomiast na granicy z Piekarami wyrósł luksusowy, czterogwiazdkowy Hotel Rezydencja - oba odebrały Bistolowi klientów z bardziej zasobnymi portfelami.
W 2010 roku Skarb Państwa bezskutecznie próbował sprywatyzować Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Usług Turystycznych będące właścicielem kilku hoteli w okolicy. Procedura przypadła na okres kryzysu finansowego na światowych rynkach i oferenci zaproponowali zbyt niskie ceny. Skoro więc nie udało się zbyć całej spółki, rozpoczęto wyprzedawać ją na części. W minionych latach na przetargi wystawiono budynki w Bytomiu, Katowicach i Zabrzu, ale udało się znaleźć nowego właściciela tylko dla jednego z nich: Hotelu Śląskiego przy ul. Mariackiej w Katowicach.
W zeszłym roku WPUT informował o planach gruntownej modernizacji Bristolu, w ramach której w hotelu miało powstać m.in. SPA i oszklone patio, lecz na początku tego tygodnia ogłoszono przetarg na jego sprzedaż. Cenę wywoławczą ustalono na poziomie 3,1 mln zł. Oprócz gmachu o kubaturze 26,7 tys. m3 oferowana jest duża działka o powierzchni aż 3,6 tys. m2, która w większości jest niezabudowana i daje duże możliwości zagospodarowania według uznania nowego właściciela.
Bytomski Bristol posiada długą i ciekawą historię, sięgającą połowy XIX w. Pierwotnie nazywał się Sanssouci, lecz później został przemianowany na Kaiserhof. Prócz pokoi noclegowych mieścił w sobie dwie sale balowe, salę kinową, a nawet duży skład cygar. Nocowali w nim m.in. Jan Kiepura, Karol Szymanowski, Karin Stanek, Zenon Laskowik, Natalia Kukulska, Jan Pietrzak i Irena Jarocka.
WPUT posiada w Bytomiu jeszcze jeden budynek - dawny hotel Pionier (wcześniej Reichshof, Europahof) znajdujący się na rogu ul. Dworcowej i Moniuszki. Dziś jednak nie pełni swojej pierwotnej funkcji. Obecnie można wynająć w nim biura. WPUT próbowało go sprzedać w 2012 roku razem z katowickim hotelem Polonia, ale nie znaleziono chętnych na oba budynki.