Nad Muzeum Górnośląskim od dawna zbierają się czarne chmury. Placówka mogąca pochwalić się przeszło wiekiem historii i największymi zbiorami w województwie (ok. 1 mln eksponatów!) przegrywa z kryzysem finansowym swojego organizatora, który dramatycznie szuka oszczędności. Taką oszczędnością może być połączenie bytomskiej instytucji z Muzeum Śląskim w Katowicach. Dzięki temu województwo będzie mogło osiągnąć wskaźniki założone w unijnym projekcie budowy nowej siedziby MŚ na pokopalnianych terenach za halą Spodek. Mowa m.in. o wzroście zatrudnienia, które musi zostać zwiększone o 60 etatów, czyli mniej więcej tyle, ile osób pracuje w Bytomiu. Ponadto Muzeum Śląskie dzięki połączeniu wzbogaci swoje skromne zbiory, które obejmują zaledwie 116 tys. muzealiów oraz poprawi statystyki zwiedzających.
Można odnieść wrażenie, że głównym problemem Muzeum Górnośląskiego jest to, że mieści się w Bytomiu, zamiast w Katowicach. Instytucja od lat dysponuje o wiele mniejszym budżetem i kadrą niż MŚ, choć ma na swoim utrzymaniu dziesięciokrotnie więcej eksponatów i kilka nieruchomości. Z kolei katowicka placówka dotąd mieściła się tylko w jednym budynku, a zatrudniała dwukrotnie więcej pracowników i otrzymywała znacznie większe środki z kasy województwa. Na tej podstawie trudno nie zauważyć, że muzeum w stołecznych Katowicach było faworyzowane przez kolejnych marszałków.
Teraz obecny zarząd województwa chce jeszcze bardziej zdegradować rangę Muzeum Górnośląskiego, które zgodnie z decyzją sejmiku w tym roku ma zostać połączone z Muzeum Śląskim i stanie się jego filią. Wojewódzcy radni wyrazili taką wolę, choć niewiele wcześniej władze Bytomia zadeklarowały, że miasto będzie dokładać się do kosztów prowadzenia MG.
Przeciwko działaniom województwa protestują profesorowie, którzy podpisali się pod listem otwartym w sprawie likwidacji bytomskiej instytucji. - Muzeum Górnośląskie w Bytomiu na trwale wpisało się w przestrzeń kulturową i ugruntowało swą wiodącą pozycję jako inicjator i aktywny uczestnik wielu znaczących przedsięwzięć muzealnych w skali kraju w czasach znacznie trudniejszych i niesprzyjających szeroko pojętej działalności muzealnej. Trudno sobie zatem wyobrazić, że wraz ze stale postępującą demokratyzacją życia publicznego mogą być podważane fundamentalne podstawy dziedzictwa cywilizacyjnego. Polityka ta sprzeczna jest z pielęgnowanym w Europie regionów przywiązaniem do tradycji, kultury i tożsamości narodowej - czytamy w liście do zarządu województwa.
Na stronie www.obronamuzeum.pl pod powyższym listem może się podpisać każdy, kto sprzeciwia się decyzji w sprawie Muzeum Górnośląskiego. Do tej pory uczyniło to przeszło tysiąc osób z całej Polski, jak również z zagranicy.