Przed 15.00 przy ulicy Wrocławskiej 34-latek podbiegł do starszej kobiety i po zerwaniu z jej szyi złotego łańcuszka, zaczął uciekać. Na krzyki starszego mężczyzny krzyczącego, aby zatrzymać złodzieja, zareagowali świadkowie.
Przejeżdżający obok w czasie wolnym od służby 24-letni policjant, widząc co się dzieje, zatrzymał samochód i ruszył w pogoń za złodziejem. Po kilkunastu metrach dogonił rabusia. W tym czasie podbiegł do nich inny mężczyzna i pomógł w obezwładnieniu i zatrzymaniu napastnika.
Jak się okazało, drugim mężczyzną, który zareagował, był również policjant po służbie. Stróże prawa odzyskali skradziony łańcuszek. Interweniujący stróże prawa wykonują swoje obowiązki w komisariatach w Zabrzu i Gliwicach.
Młodzi policjanci - pierwszy z nich ma rok służby, a drugi 27-latek 2 lata - spisali się na medal. Podejrzany usłyszał już zarzut. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.