Barbara Romanowska - młoda, ambitna, wykształcona absolwentka Finansów i Bankowości w Wyższej Szkole Bankowej w Chorzowie. Wychowuje 5-letnie dziecko, ma 31 lat, prowadzi własną działalność gospodarczą, a doświadczenie zawodowe zdobywała też, pracując w bankach w Polsce i w Wielkiej Brytanii.
Do tej pory nieznana na bytomskiej scenie politycznej, chce wnieść powiew świeżości do polityki. Jak sama mówiła na zwołanej w ubiegłym tygodniu konferencji prasowej, dobrze zna problemy Bytomia. Urodziła się w tym mieście i do tej pory tutaj mieszka. Podczas konferencji podkreślała, jak istotne są działania na poziomie europejskim dla miast takich jak Bytom. Na liście PRJG startuje z 10. miejsca, ale jak nam powiedziała o tę pozycję sama poprosiła Marka Migalskiego, który otwiera listę PRJG na Śląsku. O tym, że 10. miejsce to nie taka zła pozycja przekonuje nas Tomasz Chojnacki z ProjekBytom.pl, który pełni funkcję szefa bytomskich struktur Jarosława Gowina – Najlepsze miejsca na liście to pierwsze, drugie i dziesiąte właśnie.
Sztab Romanowskiej w nadchodzących wyborach chce zagrać kartą „kandydatka z Bytomia” – głos oddany na mnie, to głos oddany na Bytom – przekonywała na konferencji Romanowska. Chojnacki szuka poparcia wśród bytomskich ugrupowań politycznych dla swojej kandydatki, ale, jak sam przyznał, na razie nikt mu go jeszcze nie udzielił. Środowisko ProjektuBytom.pl musiało się z tym liczyć i zapewne wiedziało, że takie ugrupowania jak PO, PIS, BIS czy SLD mają swoich kandydatów i nie poprą nikogo z listy Gowina. O co więc chodzi z anonimową kandydatką do Europarlamentu? Na konferencji zapytaliśmy, czy w razie niepowodzenia w wyborach do Parlamentu Europejskiego Barbara Romanowska planuje ubiegać się o mandat radnej w Bytomiu. Nikt nam tego nie potwierdził – jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że właśnie tak będzie. Start w eurowyborach to wstęp do wyborów samorządowych i zaprezentowanie kandydatki odpowiednio wcześniej. W ten sposób Barbara Romanowska rozpoczęła kampanię do wyborów samorządowych wyborami do Europarlamentu.