Policjanci z bytomskiej komendy poszukiwali sprawcy włamań do mieszkań. Kryminalni prowadzili wzmożone działania operacyjne, typowali sprawców oraz prowadzili obserwacje. Stróże prawa ustalili a następnie zatrzymali 33-latka. Mężczyzna przyznał się do 4 włamań do mieszkań przy ul. Siemiradzkiego, Miechowickiej oraz Wyzwolenia.
Przestępstw tych dokonywał na przełomie stycznia i lutego tego roku. Jego łupem padał głównie sprzęt elektroniczny, biżuteria, pieniądze. Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów. Bytomianin usłyszał już zarzuty. Śledczy ustalili, że 33-latek odbywa karę więzienia za włamania a przestępstw tych dokonywał w czasie jak był na przepustce. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Za te włamania grozi mu do 10 lat za kratami. Ponadto kryminalni zatrzymali 60-letniego pasera, który kupił od 33-latka część skradzionych rzeczy. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.