Wbrew obawom po zlikwidowaniu Śląskiego Teatru Tańca miasto nie zerwało z tą dziedziną sztuki. W jego miejsce powołano nową jednostkę, dysponującą własną siedzibą, odrobinę większym budżetem i... znacznie dłuższą nazwą, która stała się przedmiotem żartów. Widać dla samej instytucji stanowi ona kłopot, gdyż jej pracownicy dla ułatwienia skracają ją wyłącznie do frazy "Teatr Rozbark", a i w materiałach promocyjnych nazwa kopalni jest znacznie bardziej wyróżniona.
Teatr nie posiada jeszcze własnego zespołu. Właśnie prowadzona jest rekrutacja tancerzy do spektaklu „This is not a love song” w choreografii duetu Uriego Ivgi i Johana Grebena. Mimo to w dniach 7-9 marca odbędą się Dni Otwarte, podczas których jednostka zaprezentuje zakres swojej działalności. W programie znajdą się spektakle Polskiego Teatru Tańca i Bydgoskiego Teatru Lalek Buratino, zajęcia taneczne dla wszystkich grup wiekowych (w tym m.in. balet dla dzieci), warsztaty tańca latynoamerykańskiego, klasycznego i współczesnego, improwizacji, relaksacji, a także zajęcia street dance, jazzu, pilates oraz joga. Ponadto ostatniego dnia od 14:00 do 16:30 co pół godziny będzie można zwiedzać budynek teatru.
Te osoby, które pamiętają cechownię kopalni Rozbark sprzed lat mogą przeżyć szok. Wnętrze zmieniło się diametralnie i jedynie w niewielkiej części nawiązuje do oryginalnego wystroju. W sali zbornej wzniesiono nową scenę oraz ustawiono konstrukcje stalowe oświetlenia i składanych trybun, dzięki czemu zależnie od potrzeb przestrzeń widowni będzie można dowolnie aranżować. Budynek mieści w sobie również kawiarnię, sale ćwiczeń, pokoje noclegowe, garderoby, szatnie, a nawet siłownię.
Oprócz cechowni Teatr Rozbark zarządza niegdysiejszym budynkiem administracyjnym kopalni, gdzie urządzono pomieszczenia biurowe, hotelowe i sale ćwiczeń. Wbrew pierwotnym informacjom, obiekt nie będzie pełnił funkcji bursy dla studentów PWST. Teatr zamierza wynajmować pokoje na rynku komercyjnym, choć z oczywistych względów najczęściej będą z nich korzystać artyści. Inwestycja w oba obiekty wyniosła ok. 18 mln zł. Większość kosztów pokryła Unia Europejska.
{gallery}galerie-news/2014/cechownia{/gallery}