Dzisiejszej nocy dyżurny bytomskiej komendy został powiadomiony, że w jednym z mieszkań przy ul. Nawrota znajduje się jakaś osoba i świeci latarką. Skierowani na miejsce operacyjni weszli na balkon mieszkania na pierwszym piętrze. Przez otwarte drzwi balkonowe dostali się do środka. Tam zastali 49-latka, który szykował się do wyniesienia łupu.
Mężczyznę zatrzymano. Ustalono, że w tym mieszkaniu nikt nie mieszkał od prawie pół roku. Poprzedni właściciel mieszkania zmarł nie mając spadkobierców. Włamywaczowi śledczy z komisariatu przedstawili zarzut włamania. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.