Gazeta „Fakt” straszy Ślązaków Trynkiewiczem [aktualizacja]

11 lutego z więzienia wychodzi pedofil i morderca czterech chłopców, Mariusz Trynkiewicz z Piotrkowa Trybunalskiego. „Fakt” zdążył już nastraszyć tym Ślązaków. Zgodnie z jego doniesieniami po wyjściu na wolność Trynkiewicz miałby zamieszkać w... naszym sąsiednim mieście – Rudzie Śląskiej.

Bytomski4 trynkiewicz fakt

Mężczyzna rzekomo poznał w celi Ślązaka, który zaproponował mu wspólne mieszkanie w dzielnicy Wirek, przy ulicy Dąbrowskiego.

10 lutego odbędzie się rozprawa, na której sąd zadecyduje, m.in. na podstawie opinii biegłych psychologów, czy Trynkiewicz może już wyjść na wolność. Sprawa mężczyzny, któremu w latach '80 w ramach amnestii karę śmierci zamieniono na 25 lat więzienia, wzbudza w ostatnich tygodniach ogromne emocje w mediach, a nieoficjalne informacje na temat jego zamieszkania na Śląsku pojawiały się już wcześniej. Kiedy jednak „Fakt” opublikował tekst o jego rzekomej przeprowadzce do Rudy Śląskiej mieszkańcy wpadli w panikę i zaczęli protest. Na Facebooku powstał profil „Ruda Śląska nie dla M. Trynkiewicza”. Lubi go już ponad 1700 osób.

Informacje od razu dementowali urzędnicy z Rudy Śląskiej i zapowiadali, że sprawa jest i nadal będzie monitorowana, a póki co nie ma żadnych powodów do paniki. By uspokoić mieszkańców zorganizowali w miniony wtorek spotkanie poświęcone tej sprawie. Co prawda doradca prezydent Rudy Śląskiej, na łamach katowickiej gazety.pl, zapewniał wcześniej, że Trynkiewicz nie zamierza zamieszkać w żadnym ze śląskich miast, na spotkaniu prezydent Rudy nie była jednak tego pewna. Uspakajała mieszkańców tym, że doniesienia mediów nie mają póki co żadnego potwierdzenia. Na łamach portalu rudaslaska.com.pl powiedziała także, że o planach, które ma Trykiewicz na swoją przyszłość po opuszczeniu więzienia, wie tylko on sam.

Prezydent poinformowała również mieszkańców, że wiadomość, którą opublikował „Fakt” pochodzi z sprzed dwóch lat, z okresu, gdy mężczyzna przebywał w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskim i mieszkał w celi z mieszkańcem Rudy Śląskiej.

Władze miasta obecnie nie mogą więc wykluczyć żadnej z możliwości. O tym, czy Trynkiewicz naprawdę zamieszka w Rudzie dowiemy się za jakiś czas. Urząd może więc póki co czekać na dalszy rozwój wydarzeń i wzmocnić środki ochronne. Zapowiedziano poprawę oświetlenia ulicy Dąbrowskiego, zwiększenie ilości partoli Policji oraz Straży Miejskiej, a także kolejne spotkanie, gdy pojawią się nowe informacje na ten temat.

Subskrybuj bytomski.pl

google news icon