Historia bytomskiego judo to historia Józefa Wiśniewskiego. Urodził się w 1943 roku we Lwowie. W 1945 roku po repatriacji Polaków z terenów należących wówczas do Związku Radzieckiego przesiedlił się do Kluczborka. Tam kształcił się i rozpoczął swoją przygodę z judo. Do Bytomia przybył w 1963 roku. Tutaj otrzymał w 1965 roku propozycję stworzenia sekcji judo, mało wówczas popularnego sportu w Polsce. Józef Wiśniewski podjął się jednak tego wyzwania, tworząc od podstaw sekcje judo, która z biegiem lat stała się jedną z najbardziej popularnych dziedzin sportowych w Bytomiu.
Do naszego miasta Wiśniewski ściągnął kilku dobrych trenerów, wśród których był między innymi Ryszard Rejdych, tworząc z nim wspaniały duet trenerski. Do dyspozycji mieli wielu zawodników, starszych, którzy jeszcze potrafili osiągnąć niezłe wyniki i młodych, bardzo obiecujących. Wyniki i sukcesy pojawiły się już wkrótce. Lata 1983-1992 to era Czarnych Bytom i Waldemara Legienia. Olimpijskie złoto Waldemara Legienia w Seulu w 1988 roku i w Barcelonie w 1992 roku stały się największym światowym osiągnięciem tego zawodnika a jednocześnie klubu. Sześć medali zdobytych przez Waldemara Legienia na Mistrzostwach Świata i Europy były dopełnieniem wspaniałych rezultatów. Czarni zostali drużynowym wicemistrzem Polski i w 1983 roku po raz pierwszy zdobyli 6 medali w Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Dla Józefa Wiśniewskiego rok 1992 roku również był szczególny. Po 27 latach pełnienia funkcji pierwszego trenera, Wiśniewski podjął decyzję o zakończeniu pracy trenerskiej.
Lata dziewięćdziesiąte XX wieku to kolejne sukcesy judoków Czarnych. Medale Przemysława Matyjaszka i Roberta Krawczyka. W 1994 roku Józef Wiśniewski został Prezesem Polskiego Związku Judo. Do klubu dołączają tacy zawodnicy jak Janusz Wojnarowicz, który w 2013 roku zakończył karierę pełną sukcesów medalowych.
Czarni Bytom są obecnie jednym z najlepszych i najsilniejszych kadrowo klubów judo w Polsce. Nasi judocy i judoczki święcą sukcesy na arenach krajowych i międzynarodowych. To dzięki ogromnej pracy Józefa Wiśniewskiego, Bytom stał się stolicą polskiego judo, klub zrzesza setki młodych bytomian, dając im szansę rozwoju i osiągania sukcesów.
Jego motto życiowe brzmiało: Zgoda buduje, niezgoda rujnuje, a o naszym mieście mówił: Lwów - miasto, które kocham, tam się urodziłem i darzę je ogromnym sentymentem, ale to właśnie Bytom jest moim miastem, miastem najlepszych lat mojego życia.