To już tradycja – w drugą niedzielę roku Orkiestra grała po raz dwudziesty drugi. Święto ludzi dobrej woli opanowało cały kraj, a najbardziej znany dyrygent w Polsce, Jerzy Owsiak, znów powiększył skład swojej orkiestry, także zagranicą. Bytom, poprzez Bytomskie Centrum Kultury tradycyjnie dołączył do organizacji imprez, w trakcie których trwała zbiórka funduszy na tegoroczny szczytny cel.
Finałowi WOŚP w Bytomiu towarzyszy zawsze dobra zabawa i muzyka. I nie inaczej było w tym roku! Wieczorem w Beceku dla Orkiestry zagrał Beltaine - jeden z bardziej oryginalnych zespołów polskiej sceny folkowej, łączący tradycyjną muzykę celtycką z muzyką współczesną. Na scenie pojawił się także Glendalough - najdłużej działający zespół tańca irlandzkiego na Śląsku. Publiczność bawiła się w niedzielę świetnie, a wolontariusze z Komenda Hufca ZHP Bytom i Stowarzyszenia Rowerowy Bytom cały czas prowadzili zbiórkę na rzecz Orkiestry.
Punktualnie o 20.00 z placu przed Becekiem bytomianie wysłali światełko do nieba. A o tym, że w tym roku padł kolejny rekord, nie tylko w ilości zebranych pieniędzy, nie trzeba nikogo przekonywać. Jedyny w mieście sztab utworzył Związek Harcerstwa Polskiego. Jak podaje - w tej chwili zebrano ponad 54 tyś zł.
Pieniądze na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej oraz oddziałów geriatrycznych zbierała w tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tradycyjnie, do 22. już finału dołączyło nasze miasto.