Gospodarzom, choć przegrali ten mecz, nie było można odmówić zaangażowania i determinacji by pokonać faworyta tego spotkania. Dużym wsparciem dla drużyny MKKS Rybnik okazali się tamtejsi kibice, którzy żywiołowo reagowali na to wszystko, co działo się na parkiecie. Już same wyniki poszczególnych kwart pokazują, iż pierwsza połowa tego meczu dla zawodników Polonii Bytom nie była zbyt udana. Najwięcej punktów dla Polonii zdobyli: Marcin Ecka - 17, Grzegorz Zadęcki - 15, Marcin Strzelecki - 15. Najskuteczniejszym zawodnikiem MKKS Rybnik okazał się Adam Białdyga, zdobywca 28 punktów.
Grały dwie równe drużyny. Moi zawodnicy przespali pierwszą połowę, gdzie nie było widać zgrania zespołowego zwłaszcza w defensywie. Były również takie momenty, gdy brakowało odpowiedniego zaangażowania, w przeciwieństwie do drużyny gospodarzy. Po przerwie to już zupełnie inny obraz gry i zobaczyłem takich zawodników Polonii Bytom, jakich chciałbym oglądać podczas każdego ligowego meczu. - powiedział po spotkaniu trener Polonii Radosław Kuciński.